28.11.2021

Adwent' 2021

 Witajcie 
Dziś pierwsza niedziela adwentu. Zaczynamy zatem okres oczekiwania i przygotowywania się do świąt. U mnie jesienne ozdoby powoli znikają,  ich miejsce zajmują - no może jeszcze nie świąteczne, ale zimowe dekoracje.  Pojawiły się futrzane poduchy,  gałązki modrzewia, pierwsze szyszki i oczywiście adwentowy stroik.  W tym roku z powodu braku czasu poszłam trochę na łatwiznę i kupiłam gotową  świecę z nadrukiem cyferek.  Choć transfer numerków na świece można z powodzeniem zrobić samemu (pisałam o tym tutaj


Mój stroik jest bardzo prosty - świeca, dwa lampiony, winietka i parę naturalnych elementów do dekoracji.  Z czasem powstaną też inne stroiki ze świecami, mam nadzieje, bo materiały są... tylko entuzjazmu trochę mało. Ten przedświąteczny czas zawsze wyzwalał we mnie ogromne pokłady energii, a w tym roku ciężko mi się zmobilizować... wszystko to, co ostatnio wydarza się wokół napawa smutkiem.   Cóż... trzeba będzie się przemóc, czasem takie proste, powtarzalne czynności to najlepsze antidotum na całe zło świata...


adwent'2021

Kochani, pierwsza adwentowa świeca jest świecą pokoju, życzę Wam zatem pokoju na świecie, pokoju w kraju, pokoju w rodzinie, ale przede wszystkim pokoju w sercu!!!

adwentowy stroik

kubek sinsay

lampion Pepco


/świeca, stojak gwiazdka H&M, lampion domek Pepco, trójkątny świecznik, kubek Sinsay/

Pozdrawiam cieplutko
         Ania

18.11.2021

EkoPatriotyzm

 Witajcie 
Jedyny patriotyzm, w który wierzę to ekopatriotyzm. Dbałość o przyrodę to dbałość o nas samych, o przyszłe pokolenia i ich dobrostan.  Nie jesteśmy panami natury, tylko  integralną jej częścią,  niszcząc środowisko, poniekąd unicestwiamy siebie... Ochrona przyrody to nadrzędny obowiązek każdego świadomego obywatela, zwłaszcza teraz w dobie kryzysu klimatycznego. Nie przemawiają do mnie samozwańczy  "patrioci" tłumnie maszerujący w smogu rac,  z nienawiścią na ustach i faszystowskimi hasłami. To przykre, że tak piękne i radosne święto zawłaszczyła sobie zadymiarska zgraja narodowo - kibicowska.  Od kilku już lat nie biorę czynnego udziału w obchodach Święta Niepodległości,  nie znaczy to jednak, że go nie celebruję.  W tym roku z jego okazji zasadziłam na swojej działce kilka drzewek.  Rajską jabłonkę Olę, magnolię Aleksandrinę, zwaną przeze mnie pieszczotliwie Alą i trzy wierzby mandżurskie. Jest to początek znacznie większego planu stopniowego zadrzewiania mojego obszaru.  Niestety na działce sąsiadującej z moją - zaczyna się budowa i na tę okoliczność wycięto  liczny dojrzały drzewostan.  Szkoda, że zrobiono to w najgorszym dla natury czasie, czyli wiosną,  kiedy drzewa nabrzmiałe od soków, a ptaki w okresie lęgowym... Żal było patrzeć na tę zieloną masakrę piłą mechaniczną. Wycięte zostały największe pijoluby - jesiony, wierzby, brzozy, więc na zrębowisku zalega cały czas woda.  W stojącej wodzie namnażają się chmary komarów. Z plagą tych krwiopijców ciężko było walczyć, a i sprzymierzeńców do walki nie było zbyt wielu.  Wycinka drzew spowodowała drastyczny spadek liczebności ptaków na tym terenie... mam nadzieję, że wrócą w przyszłym sezonie, a  ekosystem  powoli się odrodzi.
 Sadźmy i chrońmy drzewa, bo ich rola dla planety jest nie do przecenienia. 

Sadzonki Ali i Oli zakupiłam w internetowym sklepie Sadowniczy.pl  To nie pierwszy mój zakup w tym miejscu i na pewno nie ostatni. Szczerze mogę polecić ten sklep, mają duży wybór, niewygórowane ceny, wypielęgnowane rośliny, zawsze dobrze zabezpieczone do przesyłki oraz szybką, profesjonalną obsługę. 

Jesienne sadzenie drzewek

Magnolia w ogrodzie

Pozdrawiam cieplutko
         Ania