Witam serdecznie
Święta coraz bliżej, blogi aż puchną od wielkanocnych inspiracji, a ja daleeeko w lesie :-) Dopadło mnie ostatnio dość paskudne przeziębienie, które wyssało ze mnie wszystkie siły witalne. Nie mam zapału do działania, a powinnam go wykrzesać, bo czasu do świąt niewiele. Wszystkie uroczystości spędzamy na wsi, zostały mi zatem tylko dwa weekendy, aby przygotować dom na święta...A na domiar złego mój aparat fotograficzny uległ uszkodzeniu... spadając na podłogę :-( Biedny "nikoś" pojechał aż do Poznania po diagnozę. Mam nadzieję, że da się go naprawić...Ale dosyć tych narzekań, przy tak pięknej pogodzie nie warto się smucić. Aby zamieścić jakikolwiek post musiałam bazować na starych zdjęciach. I tak oto powstała fotorelacja z placu budowy naszego wiejskiego domu. Zapraszam :-)
I tak to było...Dużo pracy, ale też dużo radości...Jestem cały czas na etapie urządzania wnętrz, bardzo lubię to zajęcie, dlatego to wszystko u mnie trwa i trwa...No i jest jeszcze działka nie do końca zagospodarowana, ale plan na nią mam...tylko czasu...jakby ktoś mógł trochę odstąpić, to poproszę :-)
Pozdrawiam
Ania
Święta coraz bliżej, blogi aż puchną od wielkanocnych inspiracji, a ja daleeeko w lesie :-) Dopadło mnie ostatnio dość paskudne przeziębienie, które wyssało ze mnie wszystkie siły witalne. Nie mam zapału do działania, a powinnam go wykrzesać, bo czasu do świąt niewiele. Wszystkie uroczystości spędzamy na wsi, zostały mi zatem tylko dwa weekendy, aby przygotować dom na święta...A na domiar złego mój aparat fotograficzny uległ uszkodzeniu... spadając na podłogę :-( Biedny "nikoś" pojechał aż do Poznania po diagnozę. Mam nadzieję, że da się go naprawić...Ale dosyć tych narzekań, przy tak pięknej pogodzie nie warto się smucić. Aby zamieścić jakikolwiek post musiałam bazować na starych zdjęciach. I tak oto powstała fotorelacja z placu budowy naszego wiejskiego domu. Zapraszam :-)
Na początku była łąka...
Sierpień 2011
Listopad 2011
Marzec 2012
Kwiecień 2012
Maj 2012
Czerwiec 2012
Wrzesień 2012
Październik 2012
Listopad 2012
Czerwiec 2013
Nie tylko my budowaliśmy gniazdko :-)
I tak to było...Dużo pracy, ale też dużo radości...Jestem cały czas na etapie urządzania wnętrz, bardzo lubię to zajęcie, dlatego to wszystko u mnie trwa i trwa...No i jest jeszcze działka nie do końca zagospodarowana, ale plan na nią mam...tylko czasu...jakby ktoś mógł trochę odstąpić, to poproszę :-)
Pozdrawiam
Ania