Z roku na rok staram się coraz bardziej racjonalnie podchodzić do kwestii świątecznego menu. Z wielu tradycyjnych potraw przygotowuję tylko te, które naprawdę lubimy i to w takiej ilości, by później uniknąć poświątecznej apatii. Na te święta zrobiłam domową, drobiową białą kiełbaskę. Okazała się kulinarnym hitem, rarytasem, cymesem... choć miałam wiele wątpliwości, czy mi się uda. Wyrób nie jest skomplikowany, choć może się wydawać, że to zadanie dla wytrawnego masarza. W internecie jest wiele dobrych przepisów i filmików instruktażowych, jak wykonać kiełbaski. Takie domowe wyroby są o niebo lepsze i smaczniejsze od kupnych, a przede wszystkim wiemy, co zawierają:)
5.04.2024
Poświątecznie
30.03.2024
22.03.2024
Wielkanocny dom
W tym roku strojenie domu ograniczyłam tylko do salonu i kuchni... Dekoracji nie jest dużo - to są krótkie święta... więc nie chcę zbytnio poświęcać czasu na ich późniejszy demontaż... Teraz każda wolna chwila przynależy się mojemu ogrodowi... zaniedbany, wręcz woła o uwagę i opiekę, czeka mnie w nim jeszcze sporo wiosennych wyzwań:)
W moich świątecznych dekoracjach przewija się wiele dodatków, które tu na blogu już nieraz się pojawiały. Ale są także nowości, jak - wspomniane wcześniej jogiczne zające, druciane jajka z ptaszkiem w środku, które przemalowałam z koloru złotego na biały (pepco) i przeurocze zawieszki wielkanocnych zajęcy (loberon) Wszystko to jeszcze wzbogacę naturalnymi dodatkami w postaci zielonego owsu, wiosennych bukietów, kwitnących gałązek, czy mchu...
16.03.2024
Ptasi post
A na koniec przypominajka, dla wszystkich kwiatolubnych i mających castoramę w pobliżu🌺🌺