2.11.2020

Zaduszki 2020

 

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

                                                                          fragment wiersza ks. Jana Twardowskiego

Zaduszki 2020

Pozdrawiam
         Ania

6 komentarzy:

  1. Piękna kompozycja i fragment mojego ulubionego wiersza... W tym roku Święto Zmarłych było zupełnie inne. Najważniejsze jednak, żeby mieć bliskich w sercach- wtedy są wiecznie żywi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie napisałaś... to prawda, najważniejsze, by byli w naszych sercach... Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  2. Pięknie uczciłaś Zaduszki w tym roku...Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka malutka, zaduszkowa aranżacja na ten refleksyjny czas... I ja Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. Tak.. refleksyjnie i pięknie. Dobrze, że przypomniałaś ten wiersz. Wszystkiego dobrego 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam wiersze ks. Twardowskiego, mają naprawdę głębokie przesłanie... Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń