14.09.2023

Lemoniada z hibiskusa

 Witajcie♥︎♥︎♥︎
Druga połowa lata w moim ogrodzie niewątpliwie należy do hibiskusów. Mam ich szesnaście sztuk posadzonych w jednym rzędzie. Taki szpaler podczas kwitnienia wygląda naprawdę imponująco. Kwiaty ketmii są duże, pięknie wybarwione i wyjątkowo urokliwe, a na dodatek miododajne.  Część gatunków hibiskusa, np. ketmia szczawiowa i ketmia róża chińska z powodzeniem wykorzystywana jest w ziołolecznictwie. Herbatka z suszonych kielichów rośliny ma wiele właściwości prozdrowotnych, zwłaszcza w profilaktyce cukrzycy i chorób krążenia,  ogólnie też wzmacnia cały nasz system odpornościowy.   
Ale, skoro wrzesień obiecuje nam lato w pogodzie, to zanim zaczniemy pić rozgrzewające herbatki, proponuję spróbować pysznej lemoniady z hibiskusa. Jest lekko kwaskowa, aromatyczna, orzeźwiająca i z bogatym wsadem owocowym... polecam🌸



Składniki
  • 1/2 ogórka
  • 1 cytryna
  • 1 grejpfrut 
  • 100 g cukru
  • 100 ml wody (gazowanej lub zwykłej)
  • 1 czubata łyżka suszonego hibiskusa
  • 3 gałązki kolendry
  • skórka z 2 jabłek

Przygotowanie
W garnuszku mieszamy wodę z cukrem i hibiskusem.  Podgrzewamy do wrzenia i odstawiamy do ostygnięcia. W międzyczasie umyte i sparzone cytrusy kroimy w półplastry, a ogórka w plastry. Obieramy jabłka w taki sposób, by skórka tworzyła, jak najdłuższe "sprężyny" Wkładamy owoce do dzbanka, zalewamy je wystudzonym i przecedzonym syropem z hibiskusa i dopełniamy wodą. Całość mieszamy, podajemy schłodzone z gałązkami kolendry i lodem:)



Pozdrawiam cieplutko
         Ania

31.08.2023

Upały... jak sobie z nimi radzić?

 Witajcie♥︎♥︎♥︎
W końcu przyszła ulga w pogodzie,  sierpniowa fala upałów już za nami. Ale chyba musimy przyzwyczaić się, że latem upały będą nawracać z coraz większą intensywnością. Kiedy w lipcu Europę trawił niespotykany dotąd żar,  pewien dziennikarz we włoskim radiu powiedział... to jest pierwszy taki gorący lipiec w historii pomiarów temperatury, ale też być może ostatni taki "chłodny"... przerażające zdanie, które nie chce wyjść mi z głowy. Nasza planeta choruje, trawi ją gorączka... Jak w tej gorączce przynieść ulgę sobie, a jak planecie?


Jedzmy sezonowo i całościowo. Lato to pora na warzywa i owoce, korzystajmy z tych dobrodziejstw, najlepiej z lokalnego rynku.  Z warzyw jedzmy wszystko co się da, nie wyrzucajmy... korzeń, kwiaty, liście, nać - to wszystko można wykorzystać w kuchni na wiele wspaniałych sposobów. W upały unikam potraw pikantnych, ciężkostrawnych i wieloskładnikowych.  Żywię się głównie sałatkami,  prostymi daniami z makaronem czy kaszą, mlecznymi przetworami, owocami.
 

Pijmy dużo wody, najlepiej z dodatkami typu - mięta, ogórek, bazylia, cytryna. Warto też uzupełniać elektrolity, które podczas upałów tracimy wraz z potem. W upalne dni zawsze mam przy sobie butelkę wody, oczywiście butelkę wielokrotnego użytku z filtrem do kranówki. Pamiętajmy, że plastik po wodzie mineralnej może rozkładać się nawet 500 lat... 

Najgorsze upały to te z tropikalnymi nocami. Ciężko wtedy o dobry komfort snu... By odrobinę sobie ulżyć warto zadbać o odpowiednią bieliznę pościelową. Na gorące noce idealny jest perkal...  to delikatna, czysta bawełna o dużej chłonności i właściwościach termoregulacyjnych. Poszwy z perkalu są wręcz lekko wychładzające / Tchibo ma zawsze szeroki ich wybór/  Dobrym pomysłem jest też zamiana kołdry na cieniutkie lniane bądź bawełniane prześcieradło wierzchnie... /teraz na wyprzedażach można znaleźć dobre oferty np. w Mango/


Przy wysokich temperaturach praktycznie rezygnuję z makijażu. Do codziennej pielęgnacji używam  delikatnych, sprawdzonych kosmetyków /te ze Starej Mydlarni z serii Argan to moje ulubione, mają niesamowicie lekką formułę, piękny subtelny zapach i mocne działanie nawilżające, a poza tym duże butle i dobrą wydajność/ Inne letnie niezbędniki to orzeźwiająca mgiełka do ciała i talk kosmetyczny, najważniejszy jednak jest krem ochronny z filtrem. Nadmiar słońca wysusza i uszkadza skórę.  Lepiej zainwestować w dobry krem, niż potem ratować jej kondycję wieloma różnymi, trafionymi bądź nie - specyfikami. 


Najlepsza garderoba na upały to ta uszyta z lnu.  Len ma właściwości termoregulacyjne, antybakteryjne, antyalergiczne, nie przepuszcza szkodliwego promieniowania UV, nie elektryzuje. Ubrania z lnu przeważnie mają klasyczne, proste kroje, dzięki temu zawsze będą na czasie i posłużą nam przez lata. Teraz, na wyprzedażach możemy kupić lnianą odzież w atrakcyjnych cenach. Warto wybierać modele uszyte z lnu uprawianego wg standardów CELC /np. takie jak tutaj/

A jakie są Wasze sprawdzone sposoby i triki na walkę z upałami, oczywiście poza klimatyzacją?  Może zechcecie się nimi podzielić😘

Pozdrawiam serdecznie
         Ania