8.12.2020

Piernikowe domki

 Witajcie
Część ostatniego weekendu upłynęła mi na pieczeniu i dekorowaniu pierników.  Te pierwsze wypieki służą bardziej  przypomnieniu  przepisów i wprowadzeniu klimatu,  niż robieniu świątecznych zapasów.  U mnie nawet okruszynka nie trafia do puszek, wszystko znika w tempie błyskawicznym.  Lubię wypiekać, więc cały proces nie jest dla mnie czymś skomplikowanym, natomiast lukrowanie... tutaj sprawa wygląda trochę gorzej 😆 Brakuje mi wprawy w tym temacie,  rzadko używam lukru w kuchni.  Zdecydowanie wolę pierniczki "gołe", ale są kształty, które wręcz proszą się o lekkie muśnięcie cukrem, np. śnieżynki, choinki czy gwiazdki.  Są też formy 3D które wymagają spoiwa, a lukier fantastycznie się do tego nadaje.  Piernikowe domki powstały właśnie z takich foremek.  Chatki gabarytowo są niewielkie, przez co ich sklejanie i dekorowanie było zajęciem dość żmudnym. Opłaciło się jednak, bo kawka do spółki z takim słodkim domkiem wygląda  i smakuje naprawdę wybornie.  Myślę, że  piernikowa osada prezentowałaby się też dobrze na torcie lub cieście czekoladowym 😋


Uwielbiam takie małe słodkości nakładane na kubek. Tak oryginalnie podane ciasteczko to fajny dodatek do kawy czy herbaty. 

 


Przepis na moje ulubione pierniczki znajdziecie tutaj
Przepis na wegański lukier 
- 230 g przesianego cukru pudru
- 4 łyżki wody spod pasteryzowanej ciecierzycy
- 1 łyżka soku z cytryny
Wszystkie składniki ucieramy mikserem ustawionym na wolne obroty. Ucieramy do połączenia i uzyskania gładkiej,  błyszczącej masy.  W razie potrzeby zagęszczamy cukrem lub rozrzedzamy odrobiną zalewy z sokiem.

Foremki 3D

Pozdrawiam cieplutko
         Ania

4.12.2020

Chwosty z sosny

Witajcie
 Do świątecznych  stroików wykorzystujemy  zazwyczaj   gałązki jodły, świerku lub  modnej ostatnio jagodziny.  Sosna, chyba ze względu na swój pokrój rzadko kiedy znajduje zastosowanie w tym temacie.   Szkoda, bo według mnie jest niezwykle urokliwa.  Tutaj, gdzie mieszkam  sosen jest pod dostatkiem. W pobliskim lesie jest gatunkiem dominującym.  A i na działce  mam dwie dorodne, wiecznie zielone sośniny.  Postanowiłam zatem uszczknąć odrobinę z tej obfitości natury i  wykorzystać w mikołajkowych paczuszkach.  Skoro w tym roku upominki są  z kategorii "praktyczne" to niech chociaż mają finezyjne opakowania.  Zamiast tradycyjnej wstążeczki zrobiłam zdobienia z sosnowego igliwia - chwosty i wyklejane choineczki.  Do ich przygotowania niewiele potrzeba   gorący klej, kawałek ozdobnego sznureczka i sosnowa gałązka,  a efekt końcowy,  jak na zdjęciach... mnie bardzo się podoba 🤗


ozdobne opakowania

pakowanie prezentów

pomysłowe opakowania

Ostatniej niedzieli spadł śnieg i las zamienił się w krainę z bajki...  Dzisiaj,  niestety  po śniegowej pierzynce nie ma już śladu,  mam jednak nadzieję, że jeszcze sypnie i tegoroczne święta będą białe ❄️


las Zagajów


Pozdrawiam cieplutko
         Ania