Witajcie
Jakże inne od moich zeszłorocznych będą te święta. Ostatnie były gwarne, kipiące energią i dziecięcą radością, a do wigilijnej wieczerzy zasiadały cztery pokolenia rodziny... W tym roku będą kameralne, domowe, spędzone tylko z najbliższymi. Póki co covid nie odpuszcza i paraliżuje nasze działania, relacje, plany. Kładzie się cieniem na wszystkie sfery życia. Nawet świąteczna radość jest u mnie jakaś taka niepełnowymiarowa, wybrakowana... Taka radość odizolowana, zdystansowana traci moc, nabiera jej tylko wtedy, gdy jest dzielona, pomnażana, dodawana i zatacza szerokie kręgi... Cóż, trzeba wierzyć w lepsze jutro i mieć nadzieję, że covid to etap przejściowy, a nie nasza nowa, smutna rzeczywistość.
Moi kochani, blogowi przyjaciele życzę Wam zdrowia i odporności, spokoju i siły ducha, miłości i wiary, a przede wszystkim życzę Wam, by następne święta nie były już zamaskowane ❤️
Pozdrawiam świątecznie
Ania
Ta bombka idealnie podsumowuje rok 2020. Wszystkiego dobrego, zdrowia przede wszystkim! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maks:) Mam nadzieję, że maseczka stanie się wkrótce tylko złym wspomnieniem, ale może też punktem zwrotnym, bodźcem do przemyśleń czy nawet zmian w życiu niektórych... Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńWszystkiego dobrego, Aniu, dużo zdrowia i radości !🌲🎅🎄
OdpowiedzUsuńDziękuję Alicja, piękne życzenia odwzajemniam 😘
UsuńAniu, przez ostatnie dwa dni też miałam jakoś mniej w sobie radości z powodu zbliżających się Świąt, ale dzisiaj dzień okazał się magiczny. Mam nadzieję, że Twoje Święta też takie mimo wszystko się okażą. Życzę Ci zdrowia, pogody ducha i przede wszystkim błogosławieństwa Bożego. Ściskam mocno
OdpowiedzUsuńŚwiąteczna radość jest, ona pojawia się zawsze wraz z opłatkiem... cokolwiek, by się nie działo... choć w tym roku troszkę zmącona obawą o jutro i o najbliższych, ale jest:) Dziękuję za piękne życzenia, oczywiście odwzajemniam i ściskam jeszcze świątecznie
UsuńAniu Kochana!
OdpowiedzUsuńTo prawda - wszyscy czujemy, jak zubożało nasze życie szczególnie w sferze emocjonalnej, tak ważnych dla nas relacji międzyludzkich. W takich świątecznych chwilach, to odczucie się potęguje. W tym roku zasiedliśmy przy wigilijnym stole tylko w 5 osób, ale i tak mam za co dziękować Bogu, bo covid nie dopadł nikogo z moich bliskich, bo wszyscy jesteśmy zdrowi. Tych, którzy nie mogli usiąść z nami przy stole (z obawy o ich zdrowie a nie idiotyczne obostrzenia), miałam w swoim sercu... Dlatego przesyłam Ci moc pozytywnej energii i ciepłych myśli. Na przekór pandemii, niech to będzie dobry, pełen nadziei, spokoju i miłości świąteczny czas dla Ciebie i Twoich Bliskich.
Ściskam mocno.
Anita
To był trudny rok... trzeba mieć wiarę, że przyszły będzie lepszy. To prawda, wirus sponiewierał nas emocjonalnie... Niby są liczne komunikatory, słyszymy się i widzimy z bliskimi, ale mnie bardzo brakuje namacalności... Dziękuję za życzenia i ściskam świątecznie:)
UsuńTe święta są zupełnie inne w tej nowej rzeczywistości... Życzę Ci, aby pomimo wszystko to były piękne, udane święta, pełne radości i nadziei :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ściskam świątecznie:)
UsuńDziękuję za życzenia i również wszystkiego co dobre życzę<)))miejmy nadzieję że niedługo będziemy się mogli cieszyć ze spotkań z bliskimi:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu i ściskam świątecznie:)
UsuńDziękuję za życzenia. Święta jeszcze trwają więc życzę Ci aby były spokojne i zdrowe a Nowy Rok niech przyniesie tylko dobre rzeczy a Boża Dziecina niech Cie obdarzy radością i pokojem na cały Nowy Rok, Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne życzenia:) Wesołych Świąt:)
UsuńObfitych łask od Bożej Dzieciny oraz pomyślności w nadchodzącym nowym roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń