14.02.2021

Walentynkowy tort

 "Nie skarż się na dwoistość uczuć.
   Najgorzej, gdy nie ma ich wcale."

Witajcie
Cytat rozpoczynający posta pochodzi z książki Sylwii Chwedorczuk "Kowalska. Ta od Dąbrowskiej" Polecam tę opowieść, to wspaniale napisana i udokumentowana historia pięknej, a zarazem trudnej  miłości pomiędzy pisarkami... 

Do tęczowego tortu przymierzałam się już od jakiegoś czasu, walentynki wydały mi się okazją idealną... To mój ukłon w stronę wszystkich kochających, miłość ma tak wiele barw. Kochajmy zatem i pozwólmy kochać innym🌈 

tęczowy tort


Tęczowy tort tylko wygląda na skomplikowany wyrób cukierniczy, tak naprawdę jest bardzo prosty w przygotowaniu. Przepis znajdziecie tutaj W oryginale ciasto ma intensywniejsze kolory, dzięki syntetycznym barwnikom. Ja  biszkopty kolorowałam barwnikami naturalnymi, stąd ich delikatne, pastelowe odcienie. Polecam ten tort, jest wilgotny i smaczny, ale przede wszystkim robi niesamowite, wizualne wrażenie... 

Walentynki 2021


Wspaniałych Walentynek❤️❤️❤️
            Ania

10.02.2021

Cenci, czyli ostatki na włoską nutę

Witajcie
W tym roku zamierzałam tłusty czwartek wymazać ze swojego kalendarza. Ponieważ ostatni weekend miałam smakowity i słodki, aż w nadmiarze... Spędziłam go w domu rodzinnym świętując urodziny mamy, a wiadomo w doborowym towarzystwie kalorii się nie liczy 😬 Jednak dzisiaj rano zmieniłam plany i postanowiłam upiec coś na pocieszenie.  Coś co chociaż trochę osłodzi ten ponury czas... i tak powstały cenci, czyli toskańskie faworki.  

Składniki
  • 250g mąki pszennej
  • 20g masła
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 2 większe jaja
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • skórka otarta z dwóch pomarańczy
  • 2 łyżki alkoholu - wódki, brandy, itp. u mnie Amaretto
  • olej lub smalec do smażenia
  • cukier puder do oprószenia


Przygotowanie
Do przesianej mąki dodajemy pozostałe składniki ( powinny być w temperaturze pokojowej) i wyrabiamy hakiem miksera. Ciasto miksujemy przez kilka minut tak, by osiągnęło konsystencję ciasta makaronowego. Gotowe przykrywamy folią i pozostawiamy w misce, aby "odpoczęło" Po godzinie wykładamy na posypaną mąką stolnicę i wałkujemy ciasto na cienko, po czym składamy i znowu wałkujemy. Tę czynność powtarzamy wielokrotnie, przez ok. 10 minut, by dobrze napowietrzyć ciasto.  Powinno być miękkie i elastyczne.  Z tak przygotowanego ciasta odrywamy po niedużym kawałku  i wałkujemy, jak najcieniej, podsypując odrobiną mąki. Nożem lub radełkiem wycinamy niewielkie kwadraty lub prostokąty, robiąc pośrodku dwa nacięcia. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złocisty kolor. Usmażone odsączamy na kuchennym ręczniku, przed podaniem możemy posypać cukrem pudrem.

toskańskie faworki

Cenci nie są tak kruche, jak nasze faworki, są grubsze i bardziej pulchne. W smaku rewelacja,  są mniej słodkie, co dla mnie akurat jest atutem i pięknie pachną pomarańczą.  Polecam 😋

Tłusty czwartek


Pozdrawiam cieplutko
         Ania