29.01.2018

Karmnik z filiżanki

Witajcie
Kiedy śnieg przysypie łąki i pola, a mróz zetnie resztki owoców na krzewach, czas dokarmić ptaki. 
 Moja ptasia stołówka w tym roku wygląda dość elegancko. Mieszankę ziaren i tłuszczu z wytopionej słoninki zaserwowałam w starych filiżankach. Porcelana zawieszona wśród brzóz od razu wzbudziła zainteresowanie sikorek, zrobił się duży ruch w ogrodzie.









Kotek także podziwiał harce i piruety w wykonaniu sikorek :)))


Pozdrawiam serdecznie
         Ania

22.01.2018

Grzane wino

Witajcie
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie obficie sypnęło śniegiem i zaiskrzyło mrozem. Chyba zima przypomniała w końcu, że to jej czas...Na chłodne klimaty polecam grzane wino z miodem i korzennymi przyprawami. Aby je przygotować potrzebujemy:
-butelka czerwonego, wytrawnego wina (u mnie średniej klasy chianti)
-2 do 3 łyżek miodu
-goździki (ok.12sztuk)
-laska cynamonu
-szczypta gałki muszkatołowej (najlepiej świeżo starkowanej)
-gwiazdka anyżu
-1/4 łyżeczki zmielonego imbiru
-słodka pomarańcza
Wino podgrzewamy na małym ogniu (uważamy, żeby go nie zagotować) Wszystkie przyprawy rozgniatamy w moździerzu, kruszymy na małe kawałki, by wydobyć z nich, jak najwięcej smaku i aromatu, dodajemy do wina. Przyprawy możemy umieścić w silikonowym pojemniku do gotowania, ja takowego nie posiadam, więc na koniec po prostu przecedzam wino. Następnie dodajemy miód i delikatnie mieszamy, by się rozpuścił.  Grzaniec jest gotowy, gdy nabierze odpowiedniej temperatury i korzennego aromatu. Umyta i sparzona pomarańcza, pokrojona w plastry może służyć jako wkład do wina, można też wykorzystać ją do dekoracji kubka lub dzbanka. 









Pozdrawiam
         Ania

11.01.2018

Wyprzedażowa konfekcja

Witajcie
Ostatnimi czasy dużo dekorowałam i fotografowałam...postanowiłam zatem dla odmiany oddać aparat w inne ręce i na chwilę stać się... no może nie dekoracją, ale obiektem fotografowanym. Na zdjęciach prezentuję odzież kupioną na wyprzedaży. Ubrania raczej na zimę łagodną, ale do tej pory właśnie taką mieliśmy, przynajmniej tu w Zagajowie 😁







płaszczyk-benetton
szal-monnari
spodnie-massimo dutti
botki-ryłko 
torebka-kupiona w Bergamo

Pozdrawiam serdecznie
         Ania

29.12.2017

Międzyświątecznie

Witajcie
Boże Narodzenie minęło, ale przed nami Nowy Rok i Święto Trzech Króli.  Niech więc uroczysty nastrój nas nie opuszcza, dopóki cieszy blask choinki, kolędy i życzenia jeszcze nie przebrzmiały, a wokół tyle ludzkiej życzliwości...Święta to głównie stan umysłu, zatem życzę Wam i sobie, aby w każdym, powszednim dniu dostrzegać choć kawałek święta...Szczęśliwego 2018 💗💗💗
Poniżej świąteczny pakiecik zdjęć 😁













Ściskam
     Ania

24.12.2017

Boże Narodzenie' 2017- życzenia :)

Przy wigilijnym stole, łamiąc opłatek święty, pomnijcie, że dzień ten radosny w miłości jest poczęty...



Kochani życzę Wam radości, miłości, bliskości i rodzinnego ciepła
         Ania

20.12.2017

Ostatnie przedświąteczne szlify

Witajcie na półmetku trzeciego tygodnia adwentu  To ostatni przedświąteczny post z dekoracjami. Mój dom jest gotowy, brakuje tylko...świątecznego drzewka...ale ono zjawi się dopiero w przeddzień wieczerzy wigilijnej. Dekoracje to fajny sposób na podkreślenie uroczystej atmosfery tych dni. U mnie w tym roku jest mniej rustykalnie niż zazwyczaj. Prawie całkowicie zrezygnowałam  z szyszek, kolekcja piniowych gigantów została w pudle...Może to zabrzmi śmiesznie, ale ostatnio szyszka źle mi się kojarzy...sami wiecie z kim, nie będę zatem promować szyszki, to taki mój prywatny protest. Jeśli coś lub ktoś w resorcie zmieni się na lepsze, to obiecuję, że za rok zasypię dom szyszkami 😁 Oczywiście w dekoracjach nie rezygnuję z natury, za bardzo ją lubię. Są więc cyprysiki, zasuszone  baldachy barszczu, iglaste gałązki i kwiatek, który kształtem przypomina choinkę. Nazwy tego kwiatka nie znam, nasionka bez opisu dostałam od mamy, wiosną zasiałam i wyrosło takie wiechowate coś. Zasiałam dość gęsto więc jedną roślinkę eksperymentalnie przesadziłam do doniczki i przeniosłam do domu 😊 Na razie robi za choinkę, zobaczymy, jak to zniesie..







Staram się nie dokupować ozdób, no chyba, że wpadnie mi w oko coś bardzo wyjątkowego, ale generalnie bazuję na tym, co już posiadam. Są przedmioty, które można aranżować na wiele sposobów. Szklana, otwierana choinka jest właśnie takim szkiełkiem, które dopasuje się do każdego stylu.  W zależności, czym ją wypełnimy... orzechami lub szyszkami - styl rustykalny, bombki lub światełka - w klimacie glamour. Możemy zrobić w niej miniaturowy las lub po prostu wypełnić świątecznymi łakociami. To już kwestia naszej wyobraźni i kreatywności.




Pozdrawiam
         Ania

16.12.2017

Kominkowa girlanda

Witajcie 
Dekorując dom staram się, aby w każdym pomieszczeniu (no może oprócz kotłowni i garderoby) znalazł się choćby drobny,  świąteczny akcent. Najbardziej jednak skupiam się na salonie, bo to tam spędzamy wspólnie najwięcej czasu...W tym roku przystroiłam kominek girlandą i powiem, że efekt przerósł moje oczekiwania. Niby nic takiego, a robi niesamowity nastrój...Girlanda niestety jest sztuczna, kupiłam taką, bo nie wiem, jaka byłaby żywotność świeżych gałązek w pobliżu palącego się ognia... Ale nawet sztuczna prezentuje się pięknie. Zrobiłam też pierwsze wianki. Jeden to najszybszy i najprostszy wianek pod słońcem, czyli metalowy wieszak i bombki...





Trochę dużo u mnie sztucznych dekoracji w tym roku, ale dla przeciwwagi wprowadzam też odrobinę natury...Bo to natura tworzy najpiękniejsze ozdoby i żaden producent jej nie dorówna 😀 Zatem rozkładam po kątach sosnowe witki i wyplatam wianki z gałązek modrzewia.







Pozdrawiam cieplutko
         Ania