Witajcie
Kiedy śnieg przysypie łąki i pola, a mróz zetnie resztki owoców na krzewach, czas dokarmić ptaki.
Moja ptasia stołówka w tym roku wygląda dość elegancko. Mieszankę ziaren i tłuszczu z wytopionej słoninki zaserwowałam w starych filiżankach. Porcelana zawieszona wśród brzóz od razu wzbudziła zainteresowanie sikorek, zrobił się duży ruch w ogrodzie.
Kotek także podziwiał harce i piruety w wykonaniu sikorek :)))
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Bardzo ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi :)
UsuńPozdrawiam i życzę dobrego tygodnia
Jak widać można na różne sposoby wykorzystać filiżankę i nawet jako karmnik. Ja bardziej używam ich do codziennego pica kawy lub herbaty, a także jak po prostu element wystroju. Dlatego bardzo cenię sobie filiżanki od https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/filizanki gdyż jak dla mnie są one zdecydowanie najlepsze.
OdpowiedzUsuńFiliżanki, z których powstały karmniki swoje odsłużyły, choć stare żal było się ich pozbywać, więc skorzystały sikorki. Dukę bardzo lubię, mam od nich trochę rzeczy :) Pozdrawiam serdecznie
Usuń