Witajcie
Choć od kilku już dobrych dni mamy pełnoprawną jesień, to w moim domu wciąż panują letnie klimaty. Zapewne w październiku to się zmieni i dom zaleją dynie oraz inne jesienne ozdoby. Ale póki to nastąpi zapraszam na aranżację stołu w stylu marynistycznym. Pomysł na nią zrodził się z letniego niedosytu morza. Co prawda udało mi się pojechać nad Bałtyk, ale tylko na parę dni i to w sezonie. W tak gwarnym i tłumnym czasie ciężko raczej o spokojne chwile zadumy na plaży... A bez takich chwil pobyt nad morzem jest dla mnie jakby powierzchowny, niepełny...
W swojej stołowej aranżacji wykorzystałam chyba najbardziej popularne morskie motywy, czyli muszle i ryby. W kolorystyce nakrycia dominują barwy wody - niebieskości, szarości i granaty. To prosta, ale myślę, że dość udana aranżacja. Większość zastawy pochodzi ze starych zbiorów i nieraz już była eksponowana na moim blogu. Ale jest tu też parę nowości. Nowym nabytkiem są porcelanowe miseczki i półmisek w kształcie ryby. To niewielki tylko fragment pięknej serii naczyń Fisk, pochodzącej z Duki. Poszwa i papierowe serwetki z rysunkiem ryb to letnia propozycja H&M Home.
Dopełnieniem aranżacji były też kulinaria, które zaserwowałam. Paprykarz i ryby przywiezione z Jastrzębiej Góry (takie pyszności możemy nabyć u Rybaka) oraz moja ulubiona pissaladiere, czyli tarta z anchois i oliwkami (łatwa i błyskawiczna w przygotowaniu) Przy tak zastawionym stole nie trudno było poczuć nadmorski klimat.
Piękna dekoracja stołu:-)) Uwielbiam morskie klimaty na stole:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Też je bardzo lubię, dlatego pokusiłam się na nie pomimo, że trochę już po sezonie... Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńWszystko wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu:)
UsuńŚlicznie u Ciebie Aniu. Co prawda nie jestem smakoszem ryb, ale paprykarz i tarta wyglądają obłędnie.
OdpowiedzUsuńSuper poszewka na poduszkę.
Buziaki
Dziękuję Kasiu:) Uwielbiam ryby i mogłabym jeść je codziennie, problem w tym, że o dobrą rybę coraz trudniej... przy takim skażeniu wód to często pływające tablice Mendelejewa. Jeśli lubisz słone smaki to tartę polecam:) Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńAniu, uwielbiam tę kolorystykę, a miseczki w kształcie rybek mnie rozbroiły:)) Pięknie nakryty stół i tarta pięknie się wpasowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Dziękuję za miłe słowa:) Kocham morze i wszystko co się z nim kojarzy. Te miseczki też mnie urzekły, na przystawki i do dipów jak znalazł. Pozdrawiam cieplutko Celu:)
UsuńStół wygląda wspaniale:)))porcelanowe miseczki i półmisek w kształcie ryby zachwycają:)))u mnie już dynie i wrzosy,jakoś wcześniej w tym roku:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:) Ja dopiero do dyń się przymierzam... a że dynie obrodziły u mnie w tym roku obficie, to będzie czym dekorować dom:) Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńŚwietna aranżacja stołu. Jak zawsze u Ciebie wszystko jest bardzo gustowne i dobrane ze smakiem .Powiało jeszcze latem. Bardzo lubię marynistyczny styl. W moim ogródku mam kącik urządzony w tym stylu. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu za miłe słowa:: Taki marynistyczny kącik w ogrodzie to na pewno super sprawa! Pozdrawiam cieplutko:)
Usuń