Witajcie
Składniki na ciasto
- 350g mąki na pizzę lub pszennej chlebowej
- 7g suchych drożdży
- 1/2 łyżeczki soli
- 210 ml.ciepłej wody
- duża łyżka oliwy z oliwek
Składniki na wierzch (dowolnie)
- świeże zioła, gruboziarnista sól morska, pieprz, pokrojone oliwki, sos ze świeżych pomidorów, oliwa
Przygotowanie
Do przesianej mąki wsypujemy drożdże, sól, dolewamy wodę i wyrabiamy, pod koniec dodajemy oliwę i jeszcze wyrabiamy. Kiedy ciasto będzie już elastyczne, formujemy z niego kulę i przekładamy do oprószonej mąką miski. Naczynie przykrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia przez ok. jedną do półtorej godziny. Po tym czasie ponownie przez chwilę zagniatamy ciasto, następnie rozwałkowujemy i wykładamy na blachę. Odstawiamy do wyrośnięcia na 30 do 40 minut. Kiedy placek urośnie, robimy w nim kciukiem wgłębienia, dajemy mu odpocząć przez 10 minut, a następnie polewamy oliwą i dodajemy swoje składniki ( u mnie świeży rozmaryn i odrobina pieprzu) Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200° przez ok. 25 minut. Po upieczeniu chwilkę studzimy na kratce, spożywamy na ciepło...
Uboższa, wcale nie znaczy gorsza. Ja nawet wolę tę uszczuploną wersję, szczególnie latem, kiedy w ogródku aromatycznych ziół mam pod dostatkiem. Focaccia to nic innego, jak spód od pizzy. To najczęściej cienki placek z solą i ziołami lub nieco pulchniejszy z sosem pomidorowym i oliwkami.
Składniki na ciasto
- 350g mąki na pizzę lub pszennej chlebowej
- 7g suchych drożdży
- 1/2 łyżeczki soli
- 210 ml.ciepłej wody
- duża łyżka oliwy z oliwek
Składniki na wierzch (dowolnie)
- świeże zioła, gruboziarnista sól morska, pieprz, pokrojone oliwki, sos ze świeżych pomidorów, oliwa
Przygotowanie
Do przesianej mąki wsypujemy drożdże, sól, dolewamy wodę i wyrabiamy, pod koniec dodajemy oliwę i jeszcze wyrabiamy. Kiedy ciasto będzie już elastyczne, formujemy z niego kulę i przekładamy do oprószonej mąką miski. Naczynie przykrywamy ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia przez ok. jedną do półtorej godziny. Po tym czasie ponownie przez chwilę zagniatamy ciasto, następnie rozwałkowujemy i wykładamy na blachę. Odstawiamy do wyrośnięcia na 30 do 40 minut. Kiedy placek urośnie, robimy w nim kciukiem wgłębienia, dajemy mu odpocząć przez 10 minut, a następnie polewamy oliwą i dodajemy swoje składniki ( u mnie świeży rozmaryn i odrobina pieprzu) Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200° przez ok. 25 minut. Po upieczeniu chwilkę studzimy na kratce, spożywamy na ciepło...
Kiedy piekę klasyczną, ziołową focaccię - z tej ilości ciasta robię dwa placki. Wtedy pieczywo jest cienkie, z chrupiącymi bokami. Fajnie się komponuje z ulubionymi dipami, sałatką czy kremową zupą.
Tym razem focaccia wystąpiła w towarzystwie łagodnej salsy pomidorowej, sosu kolendrowego i sosu czosnkowego. Ja jednak, ten przaśny, pachnący ziołami placek najbardziej lubię z oliwą, sprasowanym czosneczkiem i odrobiną soli. Pychota!
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Fantastycznie podany przepis 👌🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się zawsze, by przepis był dokładny, choć przyznam, że zdecydowanie wolę pichcić, niż później odtwarzać to słownie :))) Serdecznie pozdrawiam:)
UsuńDraga Ania,
OdpowiedzUsuńDragalas titlu ai gasit pentru postarea... delicioasa de azi!
Imi place si prezentarea in poze.
Nu mai fac si eu, pentru ca mama mea face saptamanal, astfel de aluaturi in toate felurile, cu ierburi aromatice si ulei, altele cu felii subtiri de legume, chiar si cu baghete subtiri de fructe si miere.
O duminica minunata iti doresc si te imbratisez cu draga,
Mia
Dzie1kuję Mia
UsuńDobrze mieć taką wypiekającą pyszności mamę przy sobie. Moja mama mieszka bardzo daleko ode mnie, dlatego sama muszę sobie radzić :))) Serdecznie ściskam:)
Wygląda smacznie :) My robimy chlebki tzw. pity z patelni. Oczywiście nie w te upały, ale poza wakacjami, dość często gości to u nas w domu, bo synek je uwielbia, szczególnie jak je usmażę w kształcie zwierzątek lub gwiazdek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przyznam, że nie jadłam pity z patelni. Brzmi ciekawie... Fakt, w upały kiepsko się gotuje, ale za to, jak szybko ciasto drożdżowe wyrasta :))) Synuś ma z Tobą dobrze - gwiazdki na talerzu, ja chwytałam się takich sposobów, bo mój synek był totalnym niejadkiem, jedzenie musiało mieć odpowiedni kształt, kolor, konsystencję :D Ściskam serdecznie
UsuńNa pewno wybornie smakuje:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTo proste jedzenie, ale ja ostatnio najbardziej takie lubię. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję, bo przypomniałaś mi o focacci, która mi zawsze gdzieś w pamięci umyka. Ostatnio uwielbiam piec na drożdżach, więc pomysł idealny! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńCzasami ją piekę zamiast tradycyjnych bułeczek, zawsze to jakaś odmiana w pieczywie:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAle bym upiekła... Kiedyś piekłam... Ale teraz mam w domu bezglutenowca, więc się skończyło... ;-(
OdpowiedzUsuńCóż poradzić... siła wyższa, ale teraz jest cała masa fajnych przepisów na bezglutenowe wypieki, na focaccię też na pewno znajdziesz coś w sieci. Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńDelicious.
OdpowiedzUsuńwww.rsrue.blogspot.com
Thank You:)
UsuńFoccacię upiekłam kiedyś na niedzielne śniadanie :). I od tej pory regularnie gości na naszym stole bo jest pyszna i pięknie pachnie włoskim latem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam włoskie smaki, to prawda kuchnia trochę nas przenosi w ulubione rejony. Pozdrawiam:)
Usuń