Witajcie♥︎♥︎♥︎
Pojawienie się bocianów to chyba jeden z najbardziej oczekiwanych znaków wiosny. W drodze z Krakowa do "mojej" wioski mijam dwa pokaźnych rozmiarów bocianie gniazda. Zawsze w marcu wypatruję, czy są już na powrót zamieszkałe. Na razie są puste, ale mam nadzieję, że już wkrótce ich lokatorzy szczęśliwie powrócą. Boćki mają do pokonania dużą odległość, nawet kilka tysięcy kilometrów. Lecą na wysokości 1 do 1,5 km nad ziemią ze średnią prędkością 50-70 kilometrów na godzinę. Dziennie przemieszczają trasę 150-200 kilometrową. To wspaniali podniebni wędrowcy...
Ale pierwszy wczesnowiosenny ptasi zwiastun to najczęściej skowronek, pojawia się w naszym kraju już pod koniec lutego. Mały, szary, niepozorny... ale tylko do momentu, kiedy nie zaśpiewa. Każdy z nas zapewne słyszał jego wczesnoporanne trele. Skowronek to wytrawny śpiewak... śpiewa zarówno na wdechu, jak i na wydechu, podczas, gdy inne gatunki śpiewają tylko na wydechu. Jego śpiew to cudowna melodia złożona z wielu różnych i zawiłych dźwięków... Uwielbiam ptaki i chciałabym, by mój ogród stał się dla nich miejscem przyjaznym. Ostatnio zakupiłam dwie budki lęgowe dla jerzyków, a w planach mam kupno jeszcze dwóch domków dla szpaków... latem postaram się o więcej poideł i krzewiastych nasadzeń...
Motyw ptaków będzie też przewijał się u mnie w dekoracjach świątecznych, choć pewnie to zające będą mieć liczebną przewagę:)))
Póki co jestem na etapie drobnych, przedświątecznych porządków... żadnych konkretnych dekoracji jeszcze nie poczyniłam. Jestem, jak ten zajączek poniżej, w rozluźniającym siadzie, ale z rączką wyciągniętą już do góry... czyli przygotowaną do działania, jutro pewnie zacznę strojenie chałupy:)
A na koniec przypominajka, dla wszystkich kwiatolubnych i mających castoramę w pobliżu🌺🌺
Ania
Your decoration looks lovely. <3
OdpowiedzUsuńThanks:)
UsuńTambém aprecio a avifauna, que regressa em força na primavera, com os seus maravilhosos trinados.
OdpowiedzUsuńEm Portugal, a primavera chega, este ano, no dia 20 de março.
Abraço de amizade.
Juvenal Nunes
Miło jest, kiedy wracają na lęgowiska:) Dziękuję za wizytę na blogu i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńKocham ptaki, wyczekuję tęsknie na jerzyki, uwielbiam je. Bociany już widziałam na polach. Skowronki słyszę, są szare, nie widać ich, tzn. trudno je wypatrzyć w przeciwieństwie do sikorek, które mają chociaż żółte brzuszki.
OdpowiedzUsuńW ogóle jeszcze nie myślę o świętach, na razie mam tylko stroik na drzwiach, ale i tak nie będę dużo robić, bo wyjeżdżam na te święta daleko od domku.
Dobrej wiosny!
Bociana jeszcze nie widziałam w tym roku, ale maluchy słyszę już od końca lutego... wyśpiewują swoje melodie wczesnym świtem... Ja zostaję w domu na święta, dlatego jakieś dekoracje tworzę, tak dla podbicia nastroju:) Serdeczności przesyłam:)
UsuńCzekam na bociany z utęsknieniem. U mnie pojawiają się zawsze ok 21, 22 marca. Mamy na wsi sporo gniazd bociana białego, ale wcale nie rzadki jest również u nas bocian czarny - w moim leskie ma nawet gniazdo (mieszkam w samym sercu Poleskiego PN).
OdpowiedzUsuńŚwietne ptasie świeczniki pokazałaś. Podoba mi się bardzo dekoracja, która stworzyłaś.
Serdecznie pozdrawiam:)
To musi być piękne miejsce... serce parku narodowego, pewnie masz wiele wspaniałych okazji do obserwowania natury. Na wsi, gdzie mam dom nie ma bocianich gniazd, a w okolicy jest ich naprawdę niewiele... nie to, co w moich rodzinnych stronach, czyli na ukochanym Podlasiu;) Dziękuję za miły komentarz, pozdrawiam serdecznie:)
UsuńJa również czekam na widok bocianów. W ogrodzie od rana przepięknie śpiewa kos, sikorki rozlega się głośny świergot wróbli, mazurków, ale nie słyszałam jeszcze skowronka. Jest już rodzina szpaków, które zrobiły sobie mieszkanko w rogu naszego domu. Śmiecą bardzo wydłubując styropian. Ale ja kocham te ptaki i ich śpiew. Sprzątam niemalże codziennie, a one wcale się nas nie boją tylko spoglądają na mnie z góry. Może czują moje pozytywne emocje? Kocham ptaki i zawsze je dokarmiamy. Wróble zimują w żywopłocie. Jak miło je widzieć każdego dnia. Jeszcze czekają na jedzonko. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńTo wspaniale, że szpaki znalazły u Was miejsce na gniazdowanie... ja też kilkakrotnie miałam na tarasie gniazdko i zawsze biorę to za dobry znak. Na pewno czują Twoją dobrą energię, zwierzęta mają ten szósty zmysł, czują więcej, niż nam się wydaje... Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńPtaki zwiastują wiosnę, u mnie są już żurawie. Święta tuż, tuż, a tu powrót zimy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za info o Castoramie, bardzo pożyteczna akcja.
Pozdrawiam. :)
Uwielbiam żurawie, są takie majestatyczne...
UsuńNiestety ochłodziło się i święta też chyba będą raczej w mało wiosennej aurze... tak przewidują synoptycy, ale może ich prognozy się nie sprawdzą, oby:) Pozdrawiam:)
A ja dzisiaj widziałam bociana :) Latał na podmokłym polem. Bo i żabki są :)
OdpowiedzUsuńCzymś muszą się posilić po długiej podróży:)
UsuńŚliczne ptasie dekoracje, ten króliczek też cudny, taki fikuśny, niespotykany.
OdpowiedzUsuńJa również kocham ptaki i jestem szczęśliwa, że w moich ogrodowych krzaczorach uwija się ich mnóstwo :) Bardzo denerwuję się na koty, że próbują je łowić i niestety czasami się im to udaje :((
Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Dziękuję Agness:) Ta kolekcja jogujących króliczków też przypadła mi do gustu...
UsuńMój kotek, pomimo, że kastrat też miał wybujały instynkt łowiecki... zasadzał się na ptaszki i jaszczurki... teraz na szczęście mu przeszło... chyba go starość dopada:) Pozdrawiam cieplutko:)
Też uwielbiam obserwować powroty bocianów i pierwsze trele skowronków! To niesamowite uczucie wiedzieć, że wiosna tuż, tuż.
OdpowiedzUsuńTo wspaniali posłańcy wiosny:)
UsuńTen początek wiosny jest piękny. U mnie już codziennie rano słychać ćwierkanie ptaków.
OdpowiedzUsuńTo prawda, pięknie jest budzić się przy dźwiękach ptasiej orkiestry:)
UsuńPrzez zimę odkładałam różne elektrośmieci z myślą o tej akcji :) W poprzednich latach zawsze ją przegapiałam. Teraz mam już zapisaną tą datę w kalendarzu :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie już porządki są zrobione, zaraz zaczniesz stroić dom - to dobrze. Pochwal się końcowym efektem koniecznie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przypominasz o akcji Castoramy. Uściski
Och... z tymi porządkami to nie przesadzam, okna sobie darowałam... czekają na lepszą pogodę:) Stroiki też raczej skromne... świętowania raptem dwa dni, więc nie ma co przesadzać:) Pozdrawiam cieplutko:)
Usuńmojej mamie muszę te ptasie podstaweczki kupić! są urocze;)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię i myślę, że jako prezent sprawią radość Twojej mamie:)
UsuńWłaśnie, bociany, ciekawe czy w tym roku przylecą na naszą wieś. Piękne dekoracje. Ptaszki to wdzięczny motyw. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNa pewno przylecą... one przylatują nieregularnie... w okresie od połowy marca nawet do połowy maja. Pozostaje cierpliwie czekać:) Pozdrawiam cieplutko Karolinko:)
UsuńJuż się nie mogę doczekać wiosny🌺🌼. To jest moja ulubiona pora roku, na którą zawsze z niecierpliwieniem czekam 😊. Pozdrawiam😊.
OdpowiedzUsuńWiosenne przebudzenie przyrody to magiczny czas... wiosna uskrzydla, dodaje energii do działania, napawa radością, roztacza piękno... i jak jej nie kochać? Pozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałego, wiosennego weekendu:)
UsuńSkowronki są naprawdę niezwykłe! Ich śpiew o poranku potrafi rozjaśnić każdy dzień. Super, że dbasz o ptaki w swoim ogrodzie. Powodzenia w przedświątecznych porządkach. :)
OdpowiedzUsuńSkowronek to najmilszy dla ucha budzik:) Dziękuję i uściski przesyłam:)
UsuńCat de dragute sunt toate! Si vesele, draga Ania!
OdpowiedzUsuńCele mai calde salutari,
Mia
Dziękuję Mia i również serdecznie pozdrawiam😘
UsuńBociany zawsze dodają uroku wiosennym krajobrazom. To niesamowite, jak te ptaki potrafią pokonywać takie dystanse. Ich obecność to zawsze dobry znak dla przyrody. Urocze wiosenne dekoracje. Pozdrawiam😊
OdpowiedzUsuńTo prawda, pokonują długą i niebezpieczną trasę, lecą np. nad Strefą Gazy... Ornitolodzy monitorują wędrówkę grupy "polskich" bocianów dzięki założonym im nadajnikom gps, jest na fb świetny profil, gdzie na bieżąco można śledzić poczynania naszych boćków, nazywa się Grupa EkoLogiczna... Pozdrawiam cieplutko:)
Usuń