Witajcie♥︎♥︎♥︎
Marzec... miesiąc nadejścia wiosny... ta kalendarzowa zaczyna się za czternaście dni, ale ta domowa zaczyna się u mnie wraz z pierwszym bukietem wierzbowych gałązek i pierwszymi kwiatowymi cebulkami. Z tych ostatnich najbardziej lubię hiacynty. Uwielbiam je za piękne kolory, za drobne, ale liczne kwiecie zebrane w dorodne grono. Uwielbiam je praktycznie w każdej fazie wegetacji - przed zakwitem, kiedy są tylko kępką sztywnych liści chroniących zieloną szyszkę pąków, jak i później, kiedy roztaczając woń urzekają kwiatostanem w rozkwicie. Świetnie wyglądają w stroikach, ale także samodzielnie - wyeksponowane gdzieś w widocznym miejscu - są wspaniałą naturalną dekoracją. Nie przeszkadza mi ich intensywny zapach, wręcz przeciwnie, po bezwonnej zimie - cieszy i upaja:)
Nic dziwnego zatem, że hiacynty to główny element mojego pierwszego, wiosennego stroika. Cebulki otoczyłam wiankiem zrobionym z brzozowych gałązek, przestrzeń między doniczkami wypełniłam keramzytem, wszystko przykryłam mchem i udekorowałam gałązkami bluszczu (koszyk na kwiaty kupiłam w Action) Póki co stroik wygląda dość skromnie, ale z chwilą rozkwitu cebulek nabierze barw i szykowności:)
Po przekwicie i wyschnięciu liści, cebule hiacyntów delikatnie oczyszczam z ziemi i przechowuję w piwnicy do października, a następnie sadzę je na rabacie.
W marcu wypadają także tegoroczne Święta Wielkanocne, ale dopiero na sam koniec miesiąca. Więc na razie spokojnie podchodzę do tematu, niczym ten zając w Svastikasanie... rozluźniona, ale jednocześnie uważna.
Kochane, jutro nasze święto... świętujmy więc i rozpieszczajmy siebie.
Wszystkiego dobrego dziewczyny🌷🌷🌷
Ania
Zachwyciło mnie to gniazdko w doniczce :) Chyba wykorzystam ten pomysł! Pomalutku ja także wprowadzam wiosnę do domu. Hiacynty już są :)
OdpowiedzUsuńWiosenne akcenty nastrajają optymistycznie, warto się nimi otaczać, zwłaszcza, że za oknem pogodowa ruletka, u mnie dzisiaj rano był lekki mrozek:)
UsuńTeż uwielbiam hiacynty, piękne stroiki i czekam na wiosnę, a póki co życzę Ci, Aniu, Dnia Kobiet na co dzień i dużo miłości oraz zdrowia. Posyłam uściski i serdeczności!
OdpowiedzUsuńDzięki Joanna, odwzajemniam piękne życzenia i też ustawiam się w kolejce czekających na wiosnę:) 🌷🌷🌷
UsuńDziękuję, że jesteś na moim blogu, że komentujesz, Aniu. Dobrej niedzieli i pięknego nowego tygodnia Ci życzę, uściski!
Usuńcudowne cebulki ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Taka właśnie jest przyroda... cudowna:)
UsuńPiękna dekoracja. Będę musiała też coś wymyślić u siebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Na pewno wymyślisz coś ekstra!
UsuńLooks decorative and pretty.
OdpowiedzUsuńHappy weekend
Thank You:) Happy Sunday!
UsuńWszystko już się budzi do życia :D
OdpowiedzUsuńTo piękny czas i chyba wszyscy na niego czekamy:)
UsuńJa też kocham hiacynty i też się nimi otaczam. Niestety nie mogę ich mieć w domu, bo zapach uczula męża. Są więc na ogródku i na tarasie. Piękną dekorację wymyśliłaś w koszyku i bazie urzekają swoją urodą. Pozdrawiam serdecznie 💕😍
OdpowiedzUsuńTo prawda, pachną intensywnie, dość nachalnie i nie każdy jest w stanie znieść ten aromat... na tarasie i w ogródku będą dłużej cieszyć oczy, w ciepłym pomieszczeniu kwitną znacznie krócej:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuńja kocham ten moment gdy cebulki wychodzą z ziemi:D
OdpowiedzUsuńPierwsze oznaki wiosny cieszą najbardziej;)
UsuńNie mogę przeboleć, że hiacynty mają tak intensywny zapach, że mocno mnie podrażnia, a to przecież takie piękne kwiaty. Twoja kompozycja jest wyjątkowo ładna, może wykozystam ten pomysł na balkonie :)
OdpowiedzUsuńNie ma co rozpaczać... jest tyle pięknych wiosennych kwiatów o znacznie delikatniejszym aromacie... prymule, szafirki, stokrotki... na prawdę jest w czym wybierać:) Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Pozdrawiam cieplutko:)
Usuń