2.03.2017

Terapia kolorem

Witam Was kochani serdecznie i chciałoby się napisać wiosennie, ale... wyglądam przez okno i nie widzę jeszcze oznak wiosny 😟 Wszystko szarobure, na skwerach zalega organiczna zgnilizna okraszona psimi odchodami. Pogoda też niełaskawa, dziś w Krakowie lodowaty wiatr nie zachęca do spacerów. W takich przejściowych okresach często "łapiemy doła". A wiecie, że dłuższy spadek nastroju może prowadzić do różnych schorzeń. Ja, żeby temu zapobiec zafundowałam sobie chromoterapię, czyli terapię kolorem 😃 Po zimie zawsze mam ochotę na pastele. Ciepłe, lekko przypudrowane barwy poprawiają mi humor, wystarczy na nie popatrzeć...czyż nie są słodkie?










Poduchy na krzesła i świecę w filiżance kupiłam w Tk Maxx, pałeczki do sushi w Zara Home, hiacynty w szklanych, różowych osłonkach w Biedronce, doniczki w Pepco, skrzyneczkę pomalowałam osobiście akrylowymi farbami 😃

A poniżej na zdjęciu - antidotum na ciężkie stany emocjonalne. Na razie takowych nie mam, ale lepiej zapobiegać, niż leczyć - a na zdrowiu nie ma co oszczędzać. Piękna, kolorowa torebka od luloplanet to zapowiedź nie tylko wiosny, ale już słonecznego lata!




Ściskam
    Ania

24.02.2017

Mój pierwszy raz z decoupage

Witam 😁
Wszyscy, którzy mnie czytają wiedzą doskonale, że uwielbiam rzeczy nietypowe, nadszarpnięte zębem czasu...Trochę ich ostatnio zgromadziłam, a teraz staram się je odnawiać i powoli wprowadzać  w przestrzeń domu 😁 Na pierwszy ogień poszły stare prawidła, które kupiłam  jakiś czas temu na "Kurka starocie" (jej profil znajdziecie na facebooku, prowadzi też aukcje na olx - polecam - można znaleźć tam prawdziwe perełki)  Chciałam, aby prawidła po odnowie zachowały swój vintagowy charakter ze wszystkimi niedoskonałościami i przebarwieniami na drewnie, ale chciałam też nadać im lekkości, dodać coś od siebie... I wtedy pomyślałam o decoupagu - technice zdobienia papierowym obrazkiem... To metoda dla każdego, nie wymaga super talentu plastycznego, jedynie odrobiny cierpliwości i czasu.  Zakupy materiałów do decoupage robiłam w sklepie dla plastyków (w Krakowie polecam sklep na Batorego - duży wybór i miła, profesjonalna obsługa) Zanim zabrałam się za moje prawidła obejrzałam jeszcze filmik instruktażowy na youtube i voila efekt końcowy możecie zobaczyć na zdjęciach. Mnie on całkowicie zadowala... prawidła będą oryginalną ozdobą przedpokoju.


Przedmioty na zdjęciu kupione na Kurka Starocie


Prawidła po oszlifowaniu papierem ściernym


Do zaimpregnowania, klejenia i lakierowania użyłam preparatu Heritage 3w1


Prawidła po zaimpregnowaniu





Oto efekt końcowy 


Dziś piąteczek 😃 zatem życzę Wam kochani wspaniałego weekendu!
           Ania