2.10.2014

Makaron z sosem pomidorowym.

Witam! Dzisiaj, kochani, podzielę się przepisem na pyszny sos pomidorowy :-) Sposób przyrządzania podpatrzony na Sardynii. Choć to proste danie, w moim rankingu makaronów zajmuje wysokie miejsce :-) Uwielbiam pomidory i makaron, czyli główne składniki posiłku.... 


Produkty dla dwóch osób średnio-głodnych
- 1 mała cebula
- 1 nieduża marchewka
- 6-8 pomidorów (lima doskonale nadaje się na sos)
- kilka listków świeżej bazylii
- sól
- pieprz
- szczypta zmielonej ostrej papryczki (peperoncino)
- ser typu parmezan (u mnie pecorino)
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1-2 ząbki czosnku
- 250 g makaronu (u mnie mini kokardki)

Cebulę kroimy w ćwiartki, marchewkę w plastry, zalewamy niedużą ilością wody i gotujemy przez ok.10 minut. Pomidory obieramy ze skórki, kroimy w kostkę, dodajemy do reszty warzyw i dusimy 15-20 min. Jeśli sos jest zbyt rzadki przez następne kilka minut odparowujemy nadmiar wody ( zdejmujemy przykrywkę i zwiększamy płomień pod garnkiem) Jeśli sos jest za gęsty możemy dodać łyżkę, bądź dwie wody spod makaronu. Przyprawiamy do smaku-solą, pieprzem i papryczką. Zdejmujemy z palnika i miksujemy zawartość garnuszka. Na koniec dodajemy posiekaną bazylię, zmiażdżony czosnek i oliwę. Mieszamy i mamy gotowy sos :-)
Do sosu pomidorowego gotuję zawsze makaron o małych gabarytach, mogą to być małe kokardki, muszelki, świderki. Ugotowany makaron (al dente) odcedzamy i dodajemy do garnka z sosem, delikatnie mieszamy, aby wchłonął pomidory i na talerzu posypujemy startym serem. Smacznego!







25.09.2014

Bluza (idealna na pierwsze chłody)

Witam! Jesień powitała nas chłodniejszą aurą. Czas pożegnać letnie fatałaszki....Jednak ja, jakby w obawie przed wywołaniem wilka z lasu (czyli jesiennej szarugi) nie wyciągam jeszcze z głębin szafy wełnianych swetrów, itp. rzeczy....Może lato jeszcze wróci, choćby na chwilkę :-) Wygodna, przytulna, bawełniana bluza ( podszyta kutnerkiem) sprawdza się idealnie podczas pierwszych, chłodniejszych dni.




bluza Monnari, spodnie Vero Moda, buty Quazi, torebka Parfois, okulary C&A

19.09.2014

Kwiecisty kolaż.

Witam! Kwiecisty kolaż to w zasadzie podsumowanie lata. Cały wolny czas poświęciłam na tworzenie ogrodu. Uprawa roślinek okazała się zajęciem dość pracochłonnym. Ale popatrzcie na te kwiatuszki, swoim pięknem rekompensują trud włożony w ich pielęgnację. Wszystkie kwiaty w kolażu pochodzą z mojego ogródka. Zdjęcia poniżej, to ogród mojej mamy (wielkiej miłośniczki kwiatów) Pozdrawiam i życzę dobrego weekendu :-)