Witajcie♥︎♥︎♥︎
Mój ogród nie wygląda już tak, jak na załączonych obrazkach. Zdjęcia wykonałam pod koniec października, parę dni przed pierwszymi przymrozkami... Teraz ogród powoli pustoszeje, wiatr sukcesywnie rozbiera drzewa z liści, a jesienne mgły wypierają kolory zmieniając je w szarówkę... natura udaje się na zasłużony odpoczynek. Zanim udam się razem z nią, czekają mnie jeszcze drobne prace porządkowe na działce, o ile oczywiście pogoda pozwoli.
To nie był dla mnie łatwy sezon ogrodniczy. Pobliski las jest drastycznie cięty, co powoduje zmniejszanie się populacji ptaków, a to z kolei powoduje, że jest coraz więcej wszelkiego robactwa. Plagi komarów nieraz uniemożliwiały mi prace na zewnątrz, przez co parę zaniedbanych zakamarków ogrodu wręcz zdziczało. Ten sezon obfitował też w ślimaki, całe ich hordy atakowały wszystko, co rosło im na drodze.
Nic to... mam nadzieję, że przyszły sezon będzie lepszy🌷
Pozdrawiam cieplutko
Ania