5.01.2021

Płaszcz oversize

Witajcie w Nowym Roku
Mam nadzieję, że weszliście w niego w dobrym zdrowiu i z dobrą energią❤️

Blogowy rok zaczynam od małej, przydomowej sesji.  Płaszcz oversize z Zary  to pokłosie czarnego piątku. Od dawna przymierzałam się do kupna ciepłego okrycia w klasycznym kolorze i fasonie, czegoś co posłuży mi parę sezonów. Więc, gdy tylko nadarzyła się cenowa okazja nie zastanawiałam się długo. Wątpliwości miałam jedynie co do jego powiększonej oversizowej formy... I kiedy zaraz,  po otrzymaniu przesyłki, założyłam go, by przymierzyć i przejrzeć się w lustrze - niestety moje pierwsze skojarzenie było -  Boryna 😂  To początkowe wrażenie okazało się jednak mylne,  bo po małej stylizacji płaszcz zaprezentował się całkiem nieźle.  Teraz bardzo się z nim  polubiłam, choć przyznaję, że metkę z ceną odcięłam dopiero po dwóch tygodniach. 

Płaszcz oversize z Zary 

Płaszcz jest ciepły, z podszewką, uszyty z przyjemnej teksturowanej tkaniny imitującej futerko.  Jego oversizowa forma, która na początku wzbudzała moje wątpliwości i rozterki typu - zachować, czy zwrócić - teraz okazała się dla mnie atutem, ponieważ daje duże poczucie luzu i komfortu noszenia.  Dzięki swojemu klasycznemu fasonowi płaszcz pasuje do wielu stylizacji. Fajnie wygląda zarówno ze spodniami, jak i z elegancką sukienką. 

Futerko Zara

Płaszcz oversize


Pozdrawiam cieplutko
         Ania 

30.12.2020

Grudniowy bukiet i kilka świątecznych kadrów

 Witajcie
Grudniowe dekoracje to głównie adwentowo - świąteczne stroiki, wieńce i choinki, ale u mnie pojawił się też i bukiecik. Jeden, ale jakże niezwykły...  Te piękne, ceramiczne maki i makóweczki to dzieło kwiaciarni ceramicznej - pracowni, która tworzy prawdziwe cudeńka, niepowtarzalne bukiety, ba, całe łąki ceramicznego kwiecia.  Warto tam zajrzeć, choćby tylko po to, by nacieszyć oczy.


 Czerwień maków wpisała się idealnie w kolorystykę moich tegorocznych aranżacji. Do bukietu dodałam parę sosnowych gałązek tak, by jeszcze bardziej podkreślić jego świąteczny charakter.

ceramiczne kwiaty

Na koniec załączam  parę świątecznych fotek.  Mam nadzieję, że ten czas spędziliście w dobrym zdrowiu i miłej atmosferze.  U mnie oprócz rozbitego, ulubionego kubka, pofarbowanej przez nowe spodnie sofy, odwołanej wizyty przez okulistę i zgubionej przez kuriera paczki było całkiem znośnie i radośnie 😬
Pięknie dziękuję za odwiedziny na blogu i pozostawione życzenia ❤️


świąteczny stół


ceramiczne choinki pepco

świąteczny stół

Jutro Sylwester - życzę zatem prawdziwie szampańskiej zabawy...  Ja przygotowuję dla domowników piżama party z pysznym tajskim jedzeniem i stosem planszówek  oraz kalamburów.  Sylwestrowe ograniczenia i zakazy nie specjalnie mnie przejmują, bo od paru już lat ten wieczór spędzam  raczej w domowym zaciszu.  Upływ czasu i poszczególne, mijające lata nie są dla mnie jakimś szczególnym  powodem do hucznej zabawy, że o fajerwerkach nie wspomnę. Chyba pierwszy raz od wielu, wielu lat cieszę się, że mija stary rok, ale to tylko dlatego, że był naprawdę ciężki... Nowy zawsze niesie nadzieję, oby nie była płonna... Szczęśliwego Nowego Roku!!!


Pozdrawiam cieplutko
         Ania