Witajcie kochani
Wspominałam już tutaj o warsztatach z aromaterapii, w których niedawno uczestniczyłam. Wydarzenie było tak ciekawe i przyjemne, że postanowiłam poświęcić mu posta. Spotkanie warsztatowe odbyło się na krakowskim Kazimierzu w bardzo klimatycznym wnętrzu restauracji HEVRE. Po pysznym, wegetariańskim poczęstunku nastąpiła część teoretyczna wprowadzająca w temat. Pani Renata - właścicielka firmy Ambasz z wielką pasją opowiadała o olejkach, ich historii, pochodzeniu, holistycznym i prozdrowotnym działaniu oraz wykorzystywaniu w pielęgnacji. Jej rozległa wiedza, ale też szacunek do roślin zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
Następnie, bogatsze o zasłyszane informacje i wyposażone w profesjonalnie przygotowane skrypty o olejkach przystąpiłyśmy do części praktycznej, czyli tworzenia własnych mieszanek zapachowych. Naturalne olejki mają olbrzymie spektrum działania. Ten sam zapach może u jednej osoby działać energetyzująco, a u innej relaksująco. Można by rzec, że olejki dopasowują się do naszych potrzeb, dzieje się tak dzięki inteligencji roślin, ich magicznym właściwościom. Przy tworzeniu własnej kompozycji ważne jest, by mieć intencję... Jak się zapewne domyślacie moją intencją było stworzenie miksturki, która pobudziłaby mnie i natchnęła do działania. Wygląda na to, że się udało! Naturalne olejki Ambasz oczarowały i odczarowały mnie jednocześnie.
W swojej autorskiej kompozycji jako nuty przewodniej użyłam paru kropli cedru, dodałam trochę palmarozy, lawendy, rozmarynu i całość zamknęłam odrobiną trawy cytrynowej. Zapach bardzo mi się podoba, wyszedł dość ciepły, egzotyczny, lekko cytrusowy. Towarzyszy mi codziennie i nastraja bardzo optymistycznie.
Oprócz serdecznej atmosfery, fajnej kobiecej energii, zdobytej wiedzy i stworzonych zapachów każda z uczestniczek otrzymała drobne, ale jakże urocze upominki. Od firmy Ambasz pięknie zapakowane próbki naturalnych kosmetyków. Od Elle, która była współorganizatorem warsztatów - coś do poczytania, czyli ostatni numer swojego czasopisma i elegancką biżuterię. To był mega przyjemny wieczór. Przez chwilę poczułam się, jak w czasie sprzed pandemii, kiedy to grudzień obfitował w różnego rodzaju spotkania i towarzyskie wypady.
Pozdrawiam cieplutko
Ania
Draga mea,
OdpowiedzUsuńMi se pare interesant aceast eveniment! Imi place sa aud despre asemenea preocupari... aromate si parfumate!
Imbratisari,
Mia
To był świetnie spędzony czas!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo miłe spotkanie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńMiłe i produktywne zarazem:) Pozdrawiam:)
Usuńale cudowne spotkanie! Na pewno mega wrażeń i rozmów;)
OdpowiedzUsuńTo było świetne spotkanie, super atmosfera i dużo przydatnej wiedzy. Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń