18.11.2013

Granola...moja ulubiona :-)

Witam w poniedziałkowy, szaro - bury poranek. Dziś o śniadaniu słów kilka. Nie piszę o tym, dlaczego jest tak ważne, bo z pewnością każdy to wie :-) Dobre śniadanie, to dobry początek dnia! Niestety należę do osób z długim trybem rozbudzania, potrafię z kubkiem kawy przesiedzieć pół godziny zanim odnajdę się w porannej rzeczywistości. Na przygotowanie wartościowego śniadania nie mam więc zbyt wiele czasu :-) Dlatego warto mieć pod ręką "słój dobrodziejstwa" czyli granolę skomponowaną według własnych upodobań i smaków...

- 2,5 szklanki płatków owsianych górskich
- 0,5 szklanki posiekanych migdałów
- 0,5 szklanki pestek dyni i słonecznika
- 0,5 szklanki posiekanych orzechów laskowych (najlepsze są bez futra)
- 0,5 szklanki posiekanych orzechów włoskich
- 0,5 szklanki suszonej żurawiny
- 2 łyżki sezamu jasnego
- kilka posiekanych suszonych daktyli (używam ich zamiast cukru)
- 0,5 szklanki płynnego miodu
- 0,25 szklanki oleju sezamowego (może być słonecznikowy)
- jedno soczyste jabłko starkowane na grubych oczkach
- przyprawy- u mnie-cynamon, imbir, ekstrakt z wanilii,  odrobina kardamonu i odrobinka starkowanej gałki muszkatołowej

Suche składniki łączymy ze sobą w misce. Do rondelka wlewamy 2 łyżki wody, dodajemy starkowane jabłuszko, chwilkę dusimy, aż puści sok, wlewamy miód, olej, dodajemy przyprawy,  podgrzewamy, nie dopuszczając do zagotowania. Suche składniki polewamy miodem z rondelka, delikatnie mieszając, tak aby wszystko się połączyło, dodajemy żurawinę i daktyle, mieszamy dokładnie.Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, płatki przekładamy na blaszkę i zapiekamy ok. 30-40 minut. Co kilka minut (ok.8) mieszamy masę, aby miała szansę równomiernie się przypiec, studzimy, przesypujemy do słoika, spożywamy z jogurtem naturalnym i np. owocami :-) Pyszności!








Granola z jogurtem i suszonymi owocami goji - śniadanie błyskawiczne :-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz