20.12.2020

Świąteczny dom

Witajcie kochani
Dzisiejszy post będzie skąpy w tekst, a bogaty w zdjęcia. 
Mój domek jest już gotowy na święta.  W tym roku użyłam więcej czerwieni niż zwykle. Myślę, że do wnętrza z kominkiem pasuje doskonale.  Wnosi dużo ciepła i energii,  a z choinką tworzy duet idealny. Drzewko wybierałam samodzielnie,  jestem z niego bardzo zadowolona, tak kształtnej jodły dawno nie widziałam 🌲

choinka we wnętrzu


Ściany w kuchni, które na co dzień straszą pustką  przypominając,  że miały być zagospodarowane już dawno temu teraz stały się wspaniałą okazją do wykorzystania...  Przy użyciu paru detali, brzozowej gałązki i starych nut od Sandrynki stworzyłam "naścienne"  dekoracje.  Cóż, najprzyjemniejszy etap przygotowań do świąt, czyli dekorowanie mam już za sobą.  Brakuje mi tylko jemioły, coby świąteczne pocałunki miały moc 😆


świąteczne dekoracje

świąteczne detale

Pozdrawiam cieplutko
         Ania

11.12.2020

Świąteczne aranżacje stołu

 Witajcie
Choć dziś zrobiłam pierwsze  przymiarki świątecznego stołu, to ostatecznej koncepcji na jego aranżację jeszcze nie mam.  Wszystko będzie zależeć od tego, jaka będzie choinka. Jeśli duża i "na bogato" to stół będzie skromniejszy,  a jeśli drzewko będzie małe, rustykalne i w doniczce to zaszaleję ze stołem.  Dzisiejsze kompozycje łączy motyw choinki, lniane  tkaniny i zastawa w neutralnych barwach ziemi. 

Pierwsza propozycja jest bardzo minimalistyczna,  dzięki choinkom origami - trochę w stylu Zen. Choiny z bibuły są piękne i okazałe, w zasadzie załatwiają całą dekoracyjną robotę. Wokół ustawiłam tylko małe ceramiczne choineczki z Pepco, a wszystko oplotłam świetlnym drucikiem.  Łańcuch świetlny też pochodzi z Pepco,  jest długi na 10m i giętki, przez co łatwo się układa, polecam - sprawdzi się w wielu dekoracjach. 


świąteczny stół

świąteczny stół


Druga kompozycja inspirowana była pobliską łąką. Kiedy na spacerze zobaczyłam połacie suchej nawłoci przyprószonej białym, świeżym śniegiem  pomyślałam, że wyglądają trochę, jak choinki na długich badylach.  Oczywiście zerwałam parę sztuk, bo oczami wyobraźni już widziałam  fragment łąki na moim stole. Do wykonania  tej dekoracji użyłam śniegu w sprayu, gąbki florystycznej, paru szyszek i odrobiny mchu. Srebrne doniczki i sztuczny śnieg dał fajny efekt oszronienia, a światełka lekko ociepliły nastrój.  Wyszło całkiem... romantycznie 😀

Świąteczna aranżacja stołu

świąteczny stół


Pozdrawiam cieplutko
         Ania