18.06.2020

Vitamin Sea

Witajcie
Morze to najlepsza, naturalna witamina,  ba... cały jej kompleks! Kiedy tylko poczuję  niedobór, rzucam wszystko i jadę, by choć trochę jej zażyć.  Kocham morze i jego kojące właściwości.  Fascynuje i przyciąga mnie jego fenomen.  Ta szumiąca toń po horyzont... Gdy zsynchronizujesz swoje fale z tymi na morzu poczujesz się cząstką wszechświata... poczujesz jedność i zarazem wolność... dla mnie to najlepszy reset głowy.  Oczywiście jest jeszcze cała gama bardziej cielesnych korzyści z morza - inhalacja, masaż, kąpiel, peeling - samo zdrowie!

Międzyzdroje





plaża Międzyzdroje

Nieco znużona  covidową izolacją postanowiłam długi czerwcowy weekend spędzić nad morzem.   Już w drodze okazało się, że taki sam pomysł na jego spędzenie ma wielu, bardzo wielu ludzi... Dobrze, że w Międzyzdrojach są piękne,  rozległe plaże, spokojnie pomieściły turystów nawet z zachowaniem bezpiecznych odległości.  Samo miasteczko nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia.  Chaotyczne, niespójne architektonicznie z dużą ilością reklam i nieskończonych inwestycji.  Być może są tam ładne zakątki, których po prostu nie odkryłam... Odkryłam za to wspaniałą kuchnię i z czystym sumieniem mogę ją polecić. Restauracja znajduje się w Willi Stella Maris ( tutaj ) Jedzenie na najwyższym poziomie, polecam zwłaszcza halibuta w sosie cukiniowo - śmietanowym i zupę pokrzywową i pierogi wolińskie... zresztą wszystko było cymesik.

plaża Międzyzdroje


Pozdrawiam serdecznie
         Ania

10.06.2020

Mieszkańcy zielonego lasu

Witajcie
Myślę, że na naszej domowej izolacji najbardziej skorzystała dzika przyroda...  Mój dom stoi w bliskim sąsiedztwie lasu, teraz kiedy jest tam spokój,  nie ma polowań,  krzyków i całej tej złej energii jego mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Zwierzęta - dawniej ukryte w najgęstszych zaroślach - obecnie często wychodzą na obrzeża lasu,  swobodnie spacerują po łące, podchodzą pod ogrodzenie. Te mniejsze chętnie odwiedzają moje podwórko.


zwierzęta leśne



Te większe z dystansem  zaglądają przez siatkę. Bo zwierzę choć płochliwe, to ciekawe jest człowieka.  Uwielbiam takie bliskie spotkania z naturą,  niestety nie zawsze mam pod ręką aparat, by te spotkania uwiecznić.


zając leśny


Puszczyk w kominie to najlepsze sąsiedztwo, jakie mogło mnie spotkać.  Ptak pomieszkuje w starym, niezamieszkałym domu naprzeciwko mojej działki.  Skutecznie odstrasza krety i nornice, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna.  Natura sama w sobie jest doskonała, szkoda, że  człowiek zbyt ingeruje i chce ją ustawiać po swojemu... 



Pozdrawiam serdecznie
         Ania