Witajcie kochani
Pozdrawiam
Ania
W poświątecznym poście, jak zwykle zamieszczam parę zdjęć wielkanocnego stołu. Rzadko kiedy robię przedświąteczne przymiarki aranżacji nakrycia, choć pomysł na nią zawsze mam dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. W tym roku, ze względu na zaistniałą sytuację - ubieranie stołu to była czysta improwizacja z wykorzystaniem tego, co mam na posiadaniu. Nie udało mi się kupić ciętych kwiatów na bukiet, ale na szczęście wokół mojej działki rośnie wiele drzew kwitnących właśnie teraz. Wcześniej, w różnych naczynkach wysiałam owies, bo on zawsze się sprawdza w roli wiosennej dekoracji. Każdy talerzyk przyozdobiłam ciasteczkowym zajączkiem. I tak powstała aranżacja z odrobiną różu, beżu, starego złota i zieleni. I choć zamysł na świąteczną odsłonę stołu był trochę inny, to ostateczny efekt bardzo mi się spodobał. Prostotę nakrapianych naczyń, serwetek w kratę i przaśnych ciastek zrównoważyłam lekkością szklanych dodatków, a starym złotem nadałam nieco charakteru całości.
Pozdrawiam
Ania