10.06.2022

Sława Ukrainie

i kij w oko Putinowi... Choć wobec wszystkich okropieństw, które zgotował Ukrainie, niewyobrażalnego ogromu zniszczeń,  cierpienia, strachu  "kij w oko" brzmi bardziej,  jak pieszczota - nie kara.  Cały demokratyczny świat nie raz wykrzyczał  Putinowi gdzie jego miejsce, niestety wojna nadal trwa, nieprzerwanie już od 106 dni.  


 W pobliżu szkoły jogi, do której uczęszczam  znajduje się ruski konsulat. To tutaj najczęściej odbywają się demonstracje, to tutaj ludzie dają wyraz swojemu sprzeciwowi przeciwko agresji na Ukrainie.  Kiedy  tamtędy przechodzę,  wzdłuż pozostawionych  zniczy, pluszaków, dziecięcych bucików, zdjęć osób zaginionych, licznych banerów z hasłami kłębią się we mnie różne emocje. Odczuwam żal, smutek,  przerażenie, złość, solidarność, bezsilność... ale też ulgę.  Ulgę, ponieważ żyję w kraju, gdzie póki co, mogę swobodnie wyrazić swoje myśli i uczucia. Ta ulga  jest jednak niewielka i podszyta ogromną obawą.  Autorytarne zapędy naszego rządu są coraz bardziej widoczne, upolityczniono już sądy, telewizję publiczną, bank narodowy, lokalną prasę...  Taki model rządzenia to największe zagrożenie dla demokracji.  Historia pokazuje, jakim dramatem mogą stać się rządy chorego na władzę człowieka.  Człowieka, który buduje wokół siebie mur z ludzi przekupnych, służalczych, niekompetentnych, zachłannych, kierujących się prywatą,  krótkowzrocznych lub po prostu naiwnych.  Ten mur z czasem pęcznieje i staje się fortecą  nie do zburzenia... Bądźmy zatem czujni, brońmy demokracji, bądźmy wręcz jej orędownikami.  Jest wiele wartości w życiu człowieka, ale myślę, że wolność jest tą najważniejszą. Bez wolności wszystkie inne wartości bledną, stają się przekłamaniem, nędzną karykaturą samych siebie...


Pozdrawiam 🇵🇱🇺🇦
         Ania

14 komentarzy:

  1. Podpisuję się pod Twoimi słowami obiema rękoma, coraz trudniejsza jest nasza rzeczywistość z tym rządem i już nie mogę się doczekać wyborów. Mam nadzieję, że normalni ludzie w końcu się obudzą i dotrą do urn wyborczych.
    Mam nadzieję, że Ukraińcy zatrzymają kacapów.
    Pozdrawiam Cię cieplutko.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam nadzieję, że ludzie się w końcu przebudzą... ale z drugiej strony strach się bać, co będzie, gdy rządzący zostaną na trzecią kadencję... totalna ruina. Pozdrawiam Celu serdecznie:)

      Usuń
  2. Podzielam Twoje poglądy i obawy. Ale doczekaliśmy czasów... ✌️

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Sad and scary, war is evil, it is the drama of many people...

      Usuń
  4. Niestety na Ukrainie to co się dzieje jest straszne. Patrzenie na to przytłacza. Dobrze, że możemy chociaż w niewielkim stopniu pomagać tym ludziom. Nie chcę i nie lubię się wypowiadać na tematy polityczne, więc dalszą część skomentuję krótko - masz rację.
    Uściski Aniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie polityka też odstręcza, zwłaszcza w naszym krajowym wydaniu... ale ona ma wpływ na tak wiele aspektów naszego życia, że czasem ciężko jej nie komentować... Uściski serdeczne Kasiu:)

      Usuń
  5. Kiedyś słyszałam że Rosja to nie kraj a strona świata.
    Myślę że to co się stało było od wielu lat jak nie pokoleń planowane a naród urabiany. Dobrze że żyjemy w kraju w którym wolność słowa jest. Trzymam kciuki za Ukrainę by szybko zaznała spokoju i odbudowała się jeszcze piękniejsza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, propaganda, zamordyzm, wykoszenie opozycji tak bardzo wzmocniło pozycję Putina, że wydaje się być nie do ruszenia:( Oby Ukraina odparła to zło...

      Usuń
  6. to jest strasznie przejmujące jak to się stało że ta wojna w ogóle ma miejsce..., gdzie tu człowieczeństwo, odruchy ludzkie, współczucie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Thanks for sharing.
    I invite you to visit my last post. Have a good week-end!

    OdpowiedzUsuń