12.02.2016

Zimą w sercu noszę piżmo...

Witam
Szczelnie ukryte pod ciepłą kurtką, zdradzając jedynie małe fragmenty całości - pozostają tajemnicą dla otoczenia. Dopiero w pomieszczeniu, po zdjęciu wierzchniego okrycia roztaczają stopniowo, akord po akordzie swoją zapachową kompozycję. Takie według mnie powinny być perfumy na zimę...O tej porze roku najchętniej wybieram zapachy cięższe, bardziej wyraziste, drzewno - kwiatowe. Perfumy, do których chętnie wracam to Lou Lou i Eden Cacharel. W tym sezonie odkryłam jednak zapach, który mnie zniewolił :-) Z mieszanki kilku zaledwie składników powstało perfumiarskie cudo. Piżmo ukryte w nucie serca otula i łączy pozostałe elementy w idealnie nasyconą, zmysłową całość...Ten zapach to Narciso Rodriguez For Her - piękny, intrygujący i niesamowicie trwały, mój numer jeden, zostaje ze mną na dłużej.






Pozdrawiam
         Ania

2.02.2016

Hello luty!

Witam serdecznie
Za oknem wiosna, temperatura na plusie ( dzisiaj w Krakowie termometr wskazał 12 stopni ), śnieg jest już tylko wspomnieniem... Jestem  jednak  przezorna, mając w pamięci ostatnie lata, kiedy to zima właśnie w lutym przypuszczała największy atak, trzymam na podorędziu cieplutki koc ( TK Maxx ), mięciutkie kapcie ( Zara Home ) i inne zimowe czasoumilacze...








Pozdrawiam
         Ania