21.05.2017

Tanie latanie, czyli weekend w Bergamo

Witam serdecznie
Trochę mnie tu nie było, ale...dużo zajęć, dużo pracy w ogrodzie, dużo nowych przedsięwzięć, dużo spotkań, dużo Twardocha (polecam-jest fantastyczny) ale też brak słońca, brak aparatu, brak chęci...to wszystko trochę mnie usprawiedliwia 😐 Wracam jednak naładowana pozytywną energią, Weekendowy wypad do Włoch zdziałał cuda. Zaplanowany dużo wcześniej, ze względu na korzystne ceny biletów, nie mógł wypaść w lepszym momencie...Pozwolił oderwać się od kołowrotu i rodzimego ponuractwa. Italia, jak żaden inny kraj działa na wszystkie zmysły. Architektura, zadbana roślinność i włoskie wyczucie stylu w pełni zaspokajają moją potrzebę piękna. Liczne knajpki z pyszną kawą i winem...mogę tam siedzieć godzinami. Chłonąć dobrą energię miejsca i słuchać lokalnego gwaru, który dla ucha jest jak muzyka, może dlatego, że nie rozumiem słów, a sam język ma tak ładną linię melodyczną...Uwielbiam 😍

W Bergamo trafiliśmy na festiwal regionalnego pierożka zwanego casoncelli alla bergamasca. Pierwszą porcję zjedliśmy w restauracji Vineria Cozzi. Pierożki boskie...z boczkiem, masłem i szałwią zrobioną, jak chipsy. Do tego pyszne, białe wino Valcalepio...Wiele knajp proponowało na zewnątrz regionalne specjały, głównie pierogi i polentę plus wino...Festa na całego 😀






Następnego dnia pojechaliśmy do stolicy Lombardii. Mediolan zachwycił mnie już na dworcu. Ogromny i zarazem piękny budynek z mieszaniną różnych stylów. Później prestiżowa galeria Vittorio Emanuele i w końcu gotycka perełka, czyli katedra św. Marii. Żeby ją zobaczyć wewnątrz musieliśmy czekać w bardzo długiej kolejce. Zaostrzone kontrole, chyba ze względu na zbliżający się szczyt G7 na Sycylii, ale też trwające uroczyste nabożeństwo na stulecie objawień fatimskich. Warto było czekać!!!






A sobotnie popołudnie to już relaks w pięknej Varennie położonej nad równie pięknym jeziorem Como...





Powrót do domku...


Kochani życzę Wam udanego tygodnia i do napisania...wkrótce...mam nadzieję
                           Ania


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz