25.10.2017

Wanna pełna jesieni

Witam
Czy u Was za oknem też jest szaro, buro i ponuro??? Jeśli tak zapraszam na mojego bloga, zaraz za sprawą zdjęć będzie mega kolorowo!  Powoli przygotowuję ogród do zimy,  ostatni weekend spędziłam na grabieniu, kopaniu, wykopywaniu, przycinaniu, okrywaniu i... ponownym grabieniu (działka graniczy z lasem mieszanym, jednak z przewagą drzew liściastych) Letnia ozdoba tarasu w postaci dwóch dorodnych aucub japońskich też lada moment trafi do garażu na przeczekanie zimy. A taras bez roślin prezentuje się ponuro (co w połączeniu z ponurą pażdziernikową aurą może spowodować niebezpieczną mieszankę wybuchową) więc szybciutko stworzyłam jesienną aranżację. Jej głównym elementem jest przepięknej barwy chryzantema. Przez wielu ludzi kojarzona tylko z cmentarzem, a niesłusznie, bo dzięki urodzie oraz mnogości odmian i kolorów idealnie nadaje się do dekoracji obejść. Oczywiście o tej porze roku nie mogło zabraknąć wrzosów i dyni. Dyńki pochodzą z mojego ogródka. Trochę mnie zaskoczyły, bo wiosną zostały zakupione, jako sadzonki dyni olbrzymiej, no cóż ja i moje"giganty"pozdrawiamy panią z Kleparza 😂  Kocanka i komarzyca to pozostałości z lata, trzymają się nieźle, więc wykorzystałam je w kompozycji. Gałązki dębiny to już u mnie stały element, ich liście jesienią tak ładnie się przebarwiają, że trudno im się oprzeć.  Wystarczy spojrzeć na ten kolorowy kącik, a odrazu robi się weselej, szczególnie w taki ponury czas, jak dziś.











Pozdrawiam
         Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz