3.09.2015

Vriksha czyli drzewo.... post z cyklu "moje ulubione"

Witam, witam :-)
Teren, na którym stoi nasz wiejski domek jest dość mocno zadrzewiony. Wśród akacji, jesionów, sosen i dębów króluje ona, dostojna brzoza. Kiedy wiele lat temu kupowaliśmy tę działkę dorodne dziś brzozowisko było zaledwie skupiskiem chudych, czarno-białych patyków. Teraz, kiedy wyrosły na smukłe "panny ze zwiewną czupryną" są jej główną ozdobą. Betula czyli brzoza to moje ulubione drzewo. Symbolizuje miłość, małżeństwo, wesele, rodzinę i czystość :-)  W praktyce jest rośliną o szerokim zastosowaniu - w przemyśle spożywczym, meblarskim, papierniczym, farmaceutycznym czy kosmetycznym. Pozyskujemy z niej między innymi oskołę, ksylitol, garbnik, wodę brzozową. Ze względu na swój nietypowy i atrakcyjny wzór kory stała się ostatnio drzewem bardzo modnym i chętnie wykorzystywanym we wnętrzach. Oczywiście w moim salonie też znalazła dla siebie miejsce :-)







Pozdrawiam
       Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz