Witam kochani...Jak tam przedświąteczne sprzątanie???? Jesteście przed, w trakcie, czy po??? Ja w tym roku dość sprawnie i wcześnie uporałam się z porządkami. Nie ma nic gorszego od widoku styranej i padającej na nos pani domu wśród wyluzowanych i brylujących gości :-) Nie warto więc zostawiać porządkowania na ostatnią chwilę. Dzisiaj króciutka prezentacja przedmiotów, bez których w ogóle nie zabieram się za sprzątanie!
2.Obrotowy mop + wiaderko z wyciskaczem - rewelacja - niezastąpiony przy myciu podłóg, szczególnie tych, których nie można zbytnio moczyć, np. olejowane drewno.
3.Rękawiczki antybakteryjne Stella - bardzo wytrzymałe i co najważniejsze bezzapachowe ( nie czuć wstrętnego zapachu gumy ) idealne w kuchni, np.do obierania buraczków na barszcz :-))))
4.Ekologiczny czyścik Svinto, świetny produkt (na trop, którego wpadła moja siostra - dziękuję Jolu) Czyścik jest bardzo wydajny, daje radę najgorszym zabrudzeniom, idealny do powierzchni ceramicznych, metalowych, palników w maszynkach, szyb kominkowych. po prostu rewolucja w kuchni :-) Polecam!
Miłego sprzątania! Nie przemęczajcie się zbytnio i pamiętajcie, że perfekcyjna pani domu to tylko tytuł programu w TV. A w świątecznych porządkach najważniejszy jest wewnętrzny ład :-)))) Może komuś jesteśmy winni przeprosiny, może komuś za mało poświęcamy czasu i uwagi, może jest ktoś, kto czeka na naszą pomoc. Uporządkujmy to, teraz jest na to najlepszy czas. Pozdrawiam.
;-)
OdpowiedzUsuńSuper post! Przyjemnie sie go czyta. Zabieramy sie wiec za porządki ;)
OdpowiedzUsuń