Witajcie
Bukiety minionego miesiąca to trochę późnego lata zerwanego z rabat i trochę kolorowej jesieni przyniesionej ze spaceru. Październik był niezwykle piękny, miał wiele słonecznych dni, ale też pierwsze poranne przymrozki. Niskie temperatury uszkodziły wrażliwe na chłód kwiaty. W moim ogrodzie najbardziej ucierpiały dalie, obsypane dorodnym kwieciem i całą masą pąków. Udało się uratować zaledwie parę gałązek (bukiet poniżej) Zawsze mi żal, jak mróz tak brutalnie przerywa wegetację. No cóż, natura rządzi się swoimi prawami...
Pozdrawiam cieplutko
Ania