Witajcie
Dzisiaj trochę pokucharzymy... Przedstawiam danie idealne na przedwiośnie, zawiera boczek, który uzupełni zimowe zapotrzebowanie na tłuszcz, ale i soczystą sałatę, która zaspokoi naszą tęsknotę za wiosną 😀 Aby je przyrządzić potrzebujemy:
Składniki (dla dwóch osób)
- makaron typu wstążki - 250g
- główka sałaty radicchio - ok.400g
- speck lub pancetta - czyli wędzony boczek - 200g
- średniej wielkości cebulka
- śmietana - 100g
- sos pomidorowy - 70g
- oliwa - ok. 3 łyżek
- pieprz i sól do smaku
Przygotowanie
Nastawiamy wodę na makaron, powinno być jej dużo, minimum 1litr na 100g makaronu. Boczek i cebulkę kroimy w kosteczkę, a sałatę w paski odrzucając najpierw głąb. Rumienimy cebulkę na oliwie, dorzucamy boczek, trzymamy go na ogniu ok. 4 minut, by się trochę wytopił. Dodajemy śmietanę i sos pomidorowy, doprawiamy odrobiną pieprzu, soli. Całość mieszamy delikatnie, by powstał jednolity sos. Po chwili dorzucamy ugotowany i odcedzony makaron, mieszamy, by wchłonął sos. Na koniec dodajemy poszatkowaną sałatę, łączymy z zawartością patelni i trzymamy na ogniu tyle, by sałata lekko się zblanszowała. Polecam to danie, bo naprawdę smakuje wyjątkowo. Lekka goryczka radicchio wspaniale podkreśla walory całości.
Pozdrawiam
Ania
Dzisiaj trochę pokucharzymy... Przedstawiam danie idealne na przedwiośnie, zawiera boczek, który uzupełni zimowe zapotrzebowanie na tłuszcz, ale i soczystą sałatę, która zaspokoi naszą tęsknotę za wiosną 😀 Aby je przyrządzić potrzebujemy:
Składniki (dla dwóch osób)
- makaron typu wstążki - 250g
- główka sałaty radicchio - ok.400g
- speck lub pancetta - czyli wędzony boczek - 200g
- średniej wielkości cebulka
- śmietana - 100g
- sos pomidorowy - 70g
- oliwa - ok. 3 łyżek
- pieprz i sól do smaku
Przygotowanie
Nastawiamy wodę na makaron, powinno być jej dużo, minimum 1litr na 100g makaronu. Boczek i cebulkę kroimy w kosteczkę, a sałatę w paski odrzucając najpierw głąb. Rumienimy cebulkę na oliwie, dorzucamy boczek, trzymamy go na ogniu ok. 4 minut, by się trochę wytopił. Dodajemy śmietanę i sos pomidorowy, doprawiamy odrobiną pieprzu, soli. Całość mieszamy delikatnie, by powstał jednolity sos. Po chwili dorzucamy ugotowany i odcedzony makaron, mieszamy, by wchłonął sos. Na koniec dodajemy poszatkowaną sałatę, łączymy z zawartością patelni i trzymamy na ogniu tyle, by sałata lekko się zblanszowała. Polecam to danie, bo naprawdę smakuje wyjątkowo. Lekka goryczka radicchio wspaniale podkreśla walory całości.
Pozdrawiam
Ania