Witam bardzo, bardzo serdecznie
Od wysiania do zebrania jest duuuużo pracy - przerywanie, plewienie, zasilanie, podlewanie roślinek...i tym się głównie ostatnio zajmuję :-) Dziś kolejny, "przyrodniczy" post na moim blogu. Staję się powoli monotematyczna, żeby nie napisać nudna. Ale ogród to moja wielka pasja i radość, którą chcę się z Wami dzielić. Obok kwiatów, warzyw i owoców, które uprawiam są też zioła. Zielnik to moja duma i już od wiosny czerpię z niego całymi garściami. Aromatyczne, świeże zioła wspaniale wzbogacają smak potraw, a na dodatek wpływają dobroczynnie na cały nasz układ trawienny. Dlatego namawiam Was do stworzenia ogródka ziołowego choćby na balkonie lub kuchennym parapecie.
Ściskam
Ania