Witajcie♥︎♥︎♥︎
Palanga przydarzyła się nam przy okazji sierpniowego wyjazdu na spływ Rospudą. Rospuda to Pojezierze Suwalskie, a stamtąd już tylko kawałek do granicy z Litwą. Ta bliskość zachęca do eksplorowania tego sąsiedzkiego kraju. Pierwszy raz w Palandze byliśmy szesnaście lat temu i już wtedy miejsce przypadło nam do gustu. A od tamtego momentu miasto się rozrosło i jeszcze bardziej wypiękniało.
Zachwycają przede wszystkim plaże - bardzo rozległe, bardzo zadbane i co ważne - bez wszechobecnych parawanów!!! Długa, łagodna linia brzegowa stworzona jest wręcz do romantycznych spacerów. Woda w Bałtyku jest tutaj wyjątkowo czysta. Plaże są bacznie strzeżone oraz wyposażone w liczne przebieralnie i ławeczki.
Do głównego wejścia na molo prowadzi długi i szeroki deptak. Pośród zieleni i kwiatów mieszczą się tu liczne restauracje, knajpki, sklepy z pamiątkami i wiele innych atrakcji. Mnie urzekły cudowne, pięknie utrzymane, stare drewniane wille. Taka zabudowa nadaje miejscu niesamowity klimat.
Wieczorem deptak zaczyna tętnić życiem, błyszczy kolorowymi światłami lunaparku i rozbrzmiewa muzyką w różnych gatunkach. W wielu restauracjach odbywają się koncerty i potańcówki, ale też uliczni artyści skupiają wokół siebie grupki gapiów. Miejsce to ma cudowną atmosferę i przyciąga tłumy ludzi.
Długie na 470 metrów molo urzeka szczególnie o zmroku, gdy rozświetlają je lampy. Ciekawostką jest fakt, że pierwsze, drewniane molo zbudował w 1892 hrabia Józef Tyszkiewicz. Palanga była własnością rodu Tyszkiewiczów dość długo, bo od 1824 aż do 1940 roku. Ich uzdrowisko stało się bardzo popularne zwłaszcza w polskich kręgach artystycznych, nazywano je wówczas "Nadbałtyckim Zakopanem". Bywali w nim Stanisław Witkiewicz, Lucjan Rydel, Leon Wyczółkowski, a Władysław Reymont latem 1905 roku pisał tu trzecią część "Chłopów".
Zespół XIX wiecznej drewnianej zabudowy nadmorskiego uzdrowiska zachował się do czasów współczesnych. Natomiast w Pałacu Tyszkiewiczów powstało największe na świecie Muzeum Bursztynu. Warto je odwiedzić, warto też udać się na spacer po pięknym Parku Botanicznym.
Pośród licznych atrakcji i pozytywów, jedynym minusikiem wyjazdu była dla mnie kuchnia litewska. Oparta jest ona głównie na ziemniaku i mięsie, ciężko było o dania bardziej lekkostrawne, o sałatkach już nie wspominając. Cepeliny (czyli nasze kartacze) to danie kultowe, króluje w każdej restauracji. Pozostałe pozycje to najczęściej bliny ziemniaczane, kiszka ziemniaczana i... babka ziemniaczana:)))








Super beautiful vacations!
OdpowiedzUsuńKisses
💙💚🌺😘💕💖💗🎵💙💚💛💜💐 🎵 💃
Sea and sun always guarantee a great vacation. Kisses:)
UsuńPięknie. Byłam kiedyś nad Bałtykiem na Łotwie i Estonii. Inaczej niż u nas ;)
OdpowiedzUsuńInaczej... przestronniej, nie byłam w Estonii, ale ciekawam jej:)
UsuńThe photos are beautiful, the beaches are a dream. I also like your large basket bag. :)
OdpowiedzUsuńWishing you a wonderful October <3
The beaches there are beautiful and wide, and the sunset is a spectacular spectacle:) Hugs!
UsuńPiękne klimatyczne miejsce i cudne zdjęcia, wypoczynek na takiej plaży naprawdę musi być przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Palanga ma niesamowity klimat, można spokojnie wypocząć na plaży, w ciszy pokontemplować zachód słońca, a wieczorem zanurzyć się w kolorowy, gwarny tłum na promenadzie. Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym miejscu... Chętnie bym się tam wybrała :)
OdpowiedzUsuńPolecam, ma swój klimat:)
UsuńHi, Ania. Back here again after the holiday break. We visited the US again.
OdpowiedzUsuńI loved exploring part of your trip with you; it's an area of Europe I've never been to before. I was struck by the excellently preserved architecture and the tranquility of the place.
Have a great weekend. 😘
Hi Emma:) Visiting the US is definitely an interesting adventure. I've never been, although many of my friends live there. Palanga is a charming seaside resort, lazy during the day... it comes alive in the evening:) Hugs😘
UsuńPięknie. Jest co wspominać. Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest co wspominać... zwłaszcza w pochmurne, październikowe dni:) Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńWspaniała wyprawa!
OdpowiedzUsuńZapasłabym się na niej, bo takie żarełko lubię😊
Wspaniała, pomimo żarełka, bo ja raczej sałatkowo makaronowa jestem:) Edytko nie zapasłabyś się, bo nie masz takich skłonności, obserwuję Twojego bloga dobrych parę lat i wiem, co piszę:) Buziaki:)
UsuńHi, amazing blog, I follow you 70, maybe follow back?
OdpowiedzUsuńhttps://myfashionworldbyt.blogspot.com/
Hi, I'm so glad you're following my blog. I've also visited yours and am following it now :) Have a nice evening!
UsuńUn lugar precioso sobre todo con tus estupendas fotografías tan llenas de luz y color. Gracias por compartir tus vacaciones con nosotros y darnos a conocer otra cultura. Besos
OdpowiedzUsuńPlener do zdjęć był idealny... a ja chętnie dzielę się ulubionymi kadrami:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń🌺🌟🤗🍁🍂 🎃🍂🍁😘😘😘🧡💛🌷🌱🌹🌺👋🌺😘🌹🧚😘😘
OdpowiedzUsuń😘😘😘
UsuńŚwietna wycieczka, wspaniałe widoki i tyle miejsc do podziwiania! Kocham architekturę drewnianą - marzyłam o domu z bali, albo przynajmniej o brdzie drewnianej...
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło.
Kasiu, ja również mam wielki sentyment do takiej zabudowy, na spacerach wypatrywałam drewnianej architektury i podziwiałam... te ażury, detale, balustrady, coś pięknego. Ściskam serdecznie:)
UsuńHello. I like your blog.
OdpowiedzUsuńI follow your blog number 71, maybe follow back?
https://fashionrecommendationss.blogspot.com/
Hi, I'm pleased to have you among my blog followers. I visited yours and am following it too :) Have a nice evening
UsuńBardzo ciekawie opisałaś to miejsce, muszę się wybrać w końcu. Ale tych kluch bym nie zjadła. ;-) Dobrego czasu Aniu!
OdpowiedzUsuńPalanga ma ciekawą historię i wciąż tyle tam polskich akcentów... a poza tym jest bardzo urokliwa. Tylko jedzenie - jak dla mnie za tłuste, nad morzem spodziewałabym się raczej grillowanej rybki, owszem były, ale wędzone - prosto z takich małych wędzarni... ogólnie jednak miejsce polecam:) Dobrego Joasiu!
UsuńUwielbiam miejsca z historią i klimatem Spacer po parku botanicznym i muzeum bursztynu brzmi jak idealny dzień!
OdpowiedzUsuńPark bardzo zadbany, w muzeum byłam podczas pierwszego mojego pobytu w Palandze i już wtedy zrobił na mnie ogromne wrażenie... bogata ekspozycja w pięknym obiekcie. Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńPalanga rzeczywiście potrafi zauroczyć – ma w sobie coś wyjątkowego, co sprawia, że chce się tam wracać.
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
UsuńW tamtych okolicach byłam tylko raz, ale chętnie bym wróciła :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam, ja też chętnie bym wróciła, choć teraz chciałabym zobaczyć Kłajpedę i Mierzeję Kurońską, podczas tego pobytu brakło nam czasu, choć od Palangi to niecałe 30 km... Pozdrawiam cieplutko:)
Usuńojeju ale tam jest uroczo!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce:)
UsuńTakie miejsca mają w sobie magię aż chce się tam być i chłonąć tę atmosferę!
OdpowiedzUsuńAtmosfera takich miejsc jest wyjątkowa... morze przyciąga, jak magnes:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń