Cześć kochani♥︎♥︎♥︎
Dzisiaj zabieram Was na wirtualną wycieczkę do kolejnego po Alberobello i Polignano a Marę pięknego, włoskiego miasteczka położonego w rejonie Apulii. Sezon urlopowy za pasem, więc może kogoś zainspiruję tym postem, a i mnie przyda się dawka przyjemnych wspomnień, bo powyborczy "koszmarek" wciąż mnie trzyma...
Ostuni - znane, jako białe miasto - położone jest na wzgórzu o wysokości ponad 200 m i już z daleka przyciąga wzrok swoją zwartą, lśniąco - białą zabudową. Jego historia sięga czasów prehistorycznych (pierwsi osadnicy pojawili się w okolicy już w epoce kamienia łupanego) a samo miasto może liczyć nawet dwa tysiące lat. Najstarsze artefakty z epoki paleolitu i neolitu można obejrzeć w miejskim Muzeum Archeologicznym. Najsłynniejszym znaleziskiem jest Delia - szkielet odnaleziony w pobliskiej grocie. Kości liczą 25 000 lat i należą do ciężarnej kobiety, pogrzebanej z szacunkiem...
Ostuni przez wieki było pod wpływami różnych kultur - Greków, Rzymian, Bizantyjczyków. W średniowieczu stało się znaczącym ośrodkiem handlowym, wtedy też zrodził się pomysł bielenia domostw wapnem. Biel miała odbijać światło i oślepiać najeźdźców, utrudniając w ten sposób podbój miasta. Wapnowanie stosowano też w celach higienicznych, zwłaszcza w okresie wielkiej zarazy, kiedy służyło do odkażania budynków. Dziś, biel domów to element dekoracyjny, znak rozpoznawczy, duży atrybut miasta i wabik na turystów.
Warto wspomnieć, że w XVI wieku Ostuni należało do ówczesnej księżnej Bari, a późniejszej królowej Polski - Bony Sforzy, która otrzymała je w prezencie od swojej matki Izabeli Aragońskiej. Bona - "królowa dobra nie tylko z imienia" - rozbudowała fortyfikacje miasta, rozwinęła handel i rolnictwo. Za jej panowania miasto przeżywało prawdziwy rozkwit.
Ostuni to niezwykle urokliwe, zadbane miasteczko. Przyjemnie jest zatopić się w jego bieli, dać się ponieść nogom wśród labiryntu malowniczych, wąskich uliczek i licznych stopni schodów pnących się ku górze. Tu wszystko wokół zachwyca...
Na najwyższym punkcie miasta usytuowana jest piękna Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. To imponująca budowla w stylu późnogotyckim z charakterystyczną, znajdującą się nad głównym wejściem ogromną rozetą (drugą co do wielkości w Europie) Wnętrze katedry przebudowane w XVIII wieku w stylu barokowym zachwyca bogato zdobionymi ołtarzami, freskami, marmurami... wspaniałą sztuką sakralną.
Będąc w Apulii nie wolno pominąć Ostuni, bo to faktycznie biała perełka regionu. Polecam!!!
Pozdrawiam cieplutko
Ania
Ja już dawno zapomniałam o wyborach.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i miasteczko. Pozdrawiam.
Zazdroszczę Ci... ja mam problem z akceptacją nowego prezydenta, nie moje standardy... i ten snus na wizji - totalny brak szacunku do ludzi....
UsuńA Ostuni jest wyjątkowo piękne:) Pozdrawiam:)
How pretty it is there. The houses and the alleys, above them the bright blue sky, a paradise.
OdpowiedzUsuńI wish you a very nice new week
Ostuni is a wonderful town. The sky there has a special color and contrasts beautifully with the white of the houses. Have a nice week:)
UsuńAż chce się spacerować tymi białymi uliczkami... Uwielbiam takie klimatyczne miasteczka. :)
OdpowiedzUsuńSpacer uliczkami Ostuni to była duża przyjemność. Cudowne miasteczko:)
UsuńMarzę aby kiedyś tam pojechać ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ♥ Również pozdrawiam ♥
Angelika
Niech się marzenia spełniają... tego Ci życzę:) Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńApulia ma wiele do zaoferowania, w tym tak klimatyczne miasteczka jak Ostuni. Dlatego mam w planach odwiedzić kiedyś ten region Włoch. Historyczna spuścizna i moc zabytków na tle wspaniałych krajobrazów sprawia, że Europa jest dla mnie wciąż niezwykle kuszącym kierunkiem podróży ;-))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Aniu najcieplejsze, letnie pozdrowienia...
Anita
To przepiękny region, klimatyczne miasteczka, najdłuższa linia brzegowa i cudownej urody gaje oliwne, ciągnące się miejscami po sam horyzont... ja jestem zakochana w Apulii:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPięknie i klimatycznie. To ostatnie zdjęcie wyszło magicznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStarałam się, by na zdjęciach uchwycić to piękno Ostuni... mam nadzieję, że się udało:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPięknie. Spacer po tych miejscach to sama przyjemność.
OdpowiedzUsuńTak... przygoda, przyjemność, relaks:)
UsuńJak miło nacieszyć oczy takimi pięknymi obrazkami...😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za wycieczkę!
Mnie też ten koszmarek trzyma...wciąż nie wierzę...
Pozdrawiam cieplutko kochana!😊
Wszystkie te małe miasteczka Apulii są niezwykle urocze, cudownie jest powspominać... odrobina pociechy w tej ponurej politycznej rzeczywistości. Pan Snus nigdy nie będzie moim prezydentem:) Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńHi, Ania! You've become a very competent tour guide.
OdpowiedzUsuńFrom your reports, I gather that you enjoy visiting quiet places that aren't overcrowded with tourists. I quickly learned that there's nothing better for getting to know a city than getting lost in it.
Thank you for the work you share on your blog.
Happy summer. 😘
Hi Emma:) Heh... I'm far from a competent guide, but I'm happy to share my impressions from my travels to Italy. Have a beautiful summer!
UsuńPiękne miasto, ale ja wolę przestrzeń. Hihi, no i miejsca raczej z niższą temperaturą powietrza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja też lubię przestrzeń, ale na wsi mam jej pod dostatkiem i czasem potrzebuję jakiegoś urozmaicenia:) Objeżdżaliśmy Apulię na przełomie września i października więc pogodę mieliśmy cudowną... Ale będąc w czerwcu w Rzymie, zahaczyłam o falę upałów i przyznaję - smażyło niemiłosiernie. Pozdrawiam serdecznie Kasiu:)
UsuńWąskie uliczki przepełnione bielą, pełne zakamarków, schodków, a wśród nich przebijające się niebo -uwielbiam wracać szczególnie do zdjęć z tamtych miejsc 😊. Chociaż czasem nie oddają one tego klimatu miejsca :)
OdpowiedzUsuńTo prawda... zdjęcia nie oddają w pełni klimatu miejsca... dźwięcznego gwaru ulicy, zapachów dochodzących z przytulnych trattorii i wielu innych czynników, które powodują, że chcemy wracać do tych miejsc... choćby i tylko we wspomnieniach:) Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńAle tam jest pięknie <3
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
UsuńMe encantan todos los pueblos blancos del Mediterráneo. Unas fotografías muy bonitas. Abrazos
OdpowiedzUsuńThe white buildings contrast beautifully with the blue sky. Abrazos:)
Usuńchce tam kiedyś jechać:)
OdpowiedzUsuńChcieć to móc, kochana:)
UsuńCzuć ten klimat. Chciało by sie tam spacerować.
OdpowiedzUsuńPiękne miasteczko, spacer po nim to czysta przyjemność:)
UsuńZawsze podobało mi sie to w Grecji z jednej strony biało a zdruguej błękit morza.
OdpowiedzUsuńBiała zabudowa wygląda zjawiskowo, a na tle morza to w ogóle bajka:)
UsuńZobaczyć to na żywo to dopiero przeżycie.
OdpowiedzUsuń