Witam serdecznie
I znowu przyszedł maj...mój ulubiony wiosenny miesiąc. Zrobiło się zielono, pachnąco, ciepło. Kurtki i płaszcze schowałam w głąb szafy, zostawiając kilka cieplejszych rzeczy, które przydają się na poranne wyjścia z domu ( miedzy porankiem, a najcieplejszym momentem dnia bywa nawet 10 stopni różnicy w temperaturze) Ponieważ należę do bardzo nielicznej grupy kobiet, która nie posiada ramoneski - idealnej na okresy przejściowe -sięgam po marynarki lub narzutki, jak ta na zdjęciu poniżej :-)
I znowu przyszedł maj...mój ulubiony wiosenny miesiąc. Zrobiło się zielono, pachnąco, ciepło. Kurtki i płaszcze schowałam w głąb szafy, zostawiając kilka cieplejszych rzeczy, które przydają się na poranne wyjścia z domu ( miedzy porankiem, a najcieplejszym momentem dnia bywa nawet 10 stopni różnicy w temperaturze) Ponieważ należę do bardzo nielicznej grupy kobiet, która nie posiada ramoneski - idealnej na okresy przejściowe -sięgam po marynarki lub narzutki, jak ta na zdjęciu poniżej :-)
narzutka - Benetton (wyprzedaż jesienno-zimowa)
bluzka - Monnari
Spodnie - Zara
buty - Oleksy (wyprzedaż jesienno-zimowa)
torebka - Parfois
okulary - Police (TK Maxx)
Pozdrawiam i życzę weekendu pełnego słońca! Ania
Świetne polaczenia, ładnemu we wszystkim ładnie, pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu 😊
OdpowiedzUsuńOj dziękuję za miłe słowa 😊 również życzę miłego weekendu
UsuńBardzo gustownie, świeżo i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :-)
Usuń