Wakacje, wakacje i po wakacjach....Koniec letniej bumelki, pora wracać do szkoły, pracy, nowych wyzwań i przedsięwzięć. Ja wakacje pożegnałam fetą (dosłownie), słoneczny weekend pozwolił na urządzenie małej biesiady w bałkańskim stylu. Było czerwone wino, oliwki, pieczywko i pyszne smarowidło na bazie sera typu feta. Nawet moja bluzka, zakupiona na letniej wyprzedaży w Sisley wpasowała się idealnie w klimat :-) Zaczął się rok szkolny, więc temat kanapkowych smarowideł jest jak najbardziej na czasie. Oto przepis:
Kanapkowe smarowidło z fety.
- kostka sera typu feta
- pęczek szczypiorku
- pęczek natki pietruszki (lub kolendry)
- szczypta białego pieprzu
Szczypiorek i natkę siekamy drobniutko, pakujemy razem z fetą do blendera, dodajemy odrobinę pieprzu i miksujemy do uzyskania gładkiej masy.Gotowe! Do tego pieczywko, oliwki i mamy pyszną przekąskę, przygotowaną w bardzo krótkim czasie. Oliwki, żeby nie obeschły, podaję w zalewie. Do ich wyławiania polecam "dziurawą" łyżeczkę. Swoją kupiłam w Duce. Pozdrawiam.
Ooo musze koniecznie wypróbować to smarowidlo :)
OdpowiedzUsuń