27.08.2015

Chipsy z jarmużu

Witam
Do pewnego momentu jarmuż w moim ogródku pełnił rolę dekoracyjną. Jego piękne, okazałe liście dumnie górowały nad innymi roślinkami. Tak było do chwili, kiedy nie odkryłam w sieci, jak wiele pyszności można przyrządzić z tej "archaicznej" kapusty. W naszym domu hitem tego lata okazały się chipsy z jarmużu...Co prawda przy wykonaniu jest z nimi trochę zabawy, ale efekt końcowy wart zachodu. Polecam...

Składniki
- liście jarmużu
- olej
- sól i przyprawy wg uznania

Wykonanie
Jarmuż płuczemy pod bieżącą wodą, następnie odcinamy nerw biegnący wzdłuż liścia. Rwiemy warzywo na kawałki wielkości ok.6 do 7 cm. Myjemy je raz jeszcze w miseczce. Odsączamy i osuszamy w suszarce do sałaty bądź papierowym ręcznikiem. Układamy na blaszce zachowując odstępy między nimi. Spryskujemy kawałki jarmużu olejem lub oliwą ( tłuszcz można tez rozsmarować pędzelkiem, palcami ) Solimy, możemy też użyć swojej ulubionej przyprawy. Pieczemy w temperaturze 150 stopni przez ok. 8 minut ( czas zależy od piekarnika ) Aby chipsy równomiernie się upiekły, po 5 minutach obracam blachę i piekę jeszcze chwilkę obserwując, aby się nie spaliły. Przed wyłożeniem do miseczki studzimy na blaszce.
Chipsy z jarmużu to chrupiąca, smaczna i zdrowa przekąska. Możemy ją podać gościom jako elegancką przystawkę przed głównym posiłkiem. Gwarantuję, że swoim smakiem zrobi furorę wśród zaproszonych :-)




przed upieczeniem
po upieczeniu


 Pozdrawiam 
             Ania


30.07.2015

Wyprzedaż lata' 2015

Witam :-)
Tego lata nie poszalałam zbytnio na zakupach. Kiedy tylko pojawiły się pierwsze wyprzedaże ruszyłam ochoczo na wędrówkę po galeriach. Niestety tłumy kupujących i kolejki do przymierzalni skutecznie mnie odstraszyły. Postanowiłam odczekać i wybrać się ponownie za jakiś czas. Drugie podejście okazało się również niewypałem. Na wieszakach zastałam same skrajne rozmiary  (34 lub 42, 44...)  Jednak obiecałam sobie, że nawet w sytuacjach działających na moją niekorzyść doszukiwać się będę pozytywów! Świetnie - pomyślałam - skoro typowe rozmiary tak szybko znikają to znaczy, że kobietom w naszym kraju nie grozi epidemia otyłości czy anoreksji! W ostateczności udało mi się kupić parę letnich ciuszków, np. tę zwiewną, długą spódnicę, którą uwielbiam :-))))








                                                                                       t-shirt Monnari
                                                                                       spódnica Ladonna
                                                                                       torebka Ryłko  

Pozdrawiam i życzę udanego, już sierpniowego weekendu :-)
     Ania


17.07.2015

Letnie zapachy ....post z cyklu "moje ulubione" ;-)

Witam i stwierdzam z przykrością - na moim blogu wieje nudą!!! Brakuje czasu, aby częściej pisać, ale i z entuzjazmem coś ostatnio u mnie kiepsko. Żeby temu zapobiec wymyśliłam cykl postów pt."moje ulubione" Zainspirowały mnie zamierzchłe, szkolne czasy, kiedy to modne były różnego rodzaju dzienniki, pamiętniki i zeszyty z pytaniami typu: jakie jest twoje ulubione, np. miasto, zwierzę, kolor, imię, itp.( te ostatnie to w sumie taki prototyp Facebooka był :-)))) Oczywiście mój cykl nie będzie tak wnikliwy, bo i po co komu wiedza, jakie jest moje ulubione imię? Nawet mnie ona nie jest już potrzebna, synowi imię nadałam, a na imiona przyszłych wnucząt i tak pewnie nie będę miała wpływu...Co jakiś czas chciałabym pisać o miejscach, rzeczach i smakach, które lubię. Dzisiaj pierwszy wpis nowego cyklu, tematem są letnie zapachy. Zapraszam....


Moje ulubione perfumy to klasyczne zapachy, czasami eksperymentuje z nowościami, ale i tak zawsze wracam do tych "starych", wypróbowanych flakonów. Latem używam lekkich nut kwiatowo-owocowych. Mój faworyt to zdecydowanie L'eau D' Issey Miyake - kwintesencja lata, orzeźwiający wodospad z soku melona, aromatu piwonii, konwalii i frezji. Subtelny, ale pozostający w nozdrzach na długo...


Drugim ulubionym, letnim zapachem jest Eternity Calvina Kleina. Eternity Moment to delikatny, orzeźwiający, kwiatowy zapach  idealny na co dzień. 



Allure Sensuelle Chanel...cóż pisać...jak dla mnie to zapach doskonały, idealny, bardzo elegancki, odrobinę tajemniczy dzięki nucie orientu, zapach na specjalne okazje...Uwielbiam :-)


Pozdrawiam i życzę udanego weekendu!
                                     Ania