14.02.2018

Odrobina boho w środku zimy

Witajcie
Przychodzi taki czas, kiedy dopada mnie nieodparte pragnienie koloru. To dzieje się z reguły w połowie lutego...czasami trochę później, w zależności od tego jaką mamy zimę, czy białą i słoneczną, czy bezśnieżną i burą...Zresztą w mieście piękna zima trwa krótko, śnieg po kilku dniach pokrywa brud, niebo spowija smog, a na ulicach przelewa się szara masa. Ciemne ubrania to zimą norma, sama najczęściej takie noszę... z powodów czysto praktycznych. W tym roku jednak wpuściłam trochę kolorów do garderoby. Wielobarwna czapka , zrobiona na drutach przez moją ciocię Helenę fajnie ożywiła całą stylizację. Buty też mają kolorowy akcent w formie włóczkowej wywijki. Do tego jasna, ciepła kurtka i można walczyć z zimowym ponuractwem 😀 Całość wyszła w stylu boho - jest kolor, futerko (oczywiście sztuczne) i odrobina nonszalancji w postaci dużej torebki-worka.  








czapka - wyrób cioci Heleny
kurtka - Mango
buty Rieker - Prima Strada
torebka - Cocoono - bags workshop (dzisiaj na hasło LOVE jest 20% obniżki)

Kochani, choć u mnie dziś samopoczucie nie najlepsze i bliżej mi do popielca niż walentynkowej zabawy, to Wam życzę samych cudowności i wspaniałego wieczoru 💗
Pozdrawiam
         Ania

3 komentarze: