16.12.2017

Kominkowa girlanda

Witajcie 
Dekorując dom staram się, aby w każdym pomieszczeniu (no może oprócz kotłowni i garderoby) znalazł się choćby drobny,  świąteczny akcent. Najbardziej jednak skupiam się na salonie, bo to tam spędzamy wspólnie najwięcej czasu...W tym roku przystroiłam kominek girlandą i powiem, że efekt przerósł moje oczekiwania. Niby nic takiego, a robi niesamowity nastrój...Girlanda niestety jest sztuczna, kupiłam taką, bo nie wiem, jaka byłaby żywotność świeżych gałązek w pobliżu palącego się ognia... Ale nawet sztuczna prezentuje się pięknie. Zrobiłam też pierwsze wianki. Jeden to najszybszy i najprostszy wianek pod słońcem, czyli metalowy wieszak i bombki...





Trochę dużo u mnie sztucznych dekoracji w tym roku, ale dla przeciwwagi wprowadzam też odrobinę natury...Bo to natura tworzy najpiękniejsze ozdoby i żaden producent jej nie dorówna 😀 Zatem rozkładam po kątach sosnowe witki i wyplatam wianki z gałązek modrzewia.







Pozdrawiam cieplutko
         Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz