21.02.2015

Bel far niente :-)

Dzień dobry
Bel far niente-w dosłownym tłumaczeniu znaczy-piękne nieróbstwo :-) Dla wielu nieróbstwo kojarzy się raczej z czymś złym i brzydkim (ale nie dla Włocha!!!) Tak niedawno jeszcze, każda chwila bezczynności powodowała u mnie ogromne wyrzuty sumienia (bo przecież jest tyle rzeczy do zrobienia...) Na szczęście praktyka jogi uświadomiła mi, jak ważny jest relaks, dobry relaks. Bezczynność- piękna, czy nie-po prostu jest nam potrzebna!
Książka, film, spacer, ulubiona muzyka-każdy z nas ma własny, wypróbowany sposób na odprężenie. To są przyjemności, które na chwilę odrywają nas od trosk życia codziennego. Jednak głębszy relaks polega na wyciszeniu naszego umysłu, nie zajmowaniu go czymś- nawet przyjemnym. Stan, w którym jesteś-tu i teraz-stan, w którym myśli swobodnie i niezauważalnie przelatują przez Twoją głowę... Umysł nie lubi bezczynności, albo grzebie w zamierzchłej przeszłości, albo zajmuje się nieznaną przyszłością, jego wyciszenie jest dość trudne, ale poprzez trening można go poskromić :-) Taki "reset" jest nam potrzebny, nam żyjącym w świecie pędu i wiecznej pogoni za nie wiadomo czym...
Mnie pomaga natura, ma moc kojącą i tyle piękna w sobie, że gdy człowiek je dostrzeże musi zwolnić i zatrzymać się choćby na chwilę :-)
Jest weekend, życzę zatem spokoju i zamieszczam parę zdjęć ze słodkim lenistwem w tle ;-)
Pozdrawiam
  Ania








2 komentarze:

  1. Zastanawiałam się nad kupnem podobnych spodni teraz widzę jak ładnie leżą na Tobie żałuję że ich nie kupiłam przydałyby się na leniwe weekendy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, spodnie polecam-wygodne, przewiewne-są, a jakby ich nie było-kupione w Zarze na wyprzedaży, pozdrawiam :-)

      Usuń